Łatwe ciasteczka z czekoladą

Łatwe ciasteczka z czekoladą wymagają użycia czterech składników i zmieszania ich ze sobą. Kiedy mamy mały malakser lub jakieś inne mieszające urządzenie, sprawa przygotowania trwa krócej niż wypicie szklanki wody. Przy ręcznym zagniataniu – średnia filiżanka kawy będzie w sam raz!
Ciasteczka są kruche, pięknie pachną podczas pieczenia i naprawdę pysznie smakują. Trudno poprzestać na jednym, lojalnie uprzedzam:) Mam do nich dużą słabość.
Nie przykładam się zbytnio do pięknego formowania, podoba mi się nieregularny kształt.
Odrywam kulki surowego ciasta, przekładam na wyłożoną papierem blaszkę i zwilżonymi zimną wodą palcami prasuję ciastko na placuszek. Można rzecz jasna odmierzyć staranniej porcje i utoczyć kulki w bardziej precyzyjny sposób sposób. Rozgniecenie ciastek mokrym lub natłuszczonym tłuczkiem do mięsa stworzy na ich powierzchni ciekawy wzór.
Potem już tylko 10-12 minut pieczenia. Choć przy wyłączaniu piekarnika ciastka wydają się surowe, nic bardziej mylnego. Po wyjęciu ich z pieca potrzebują 5-10 minut by lekko zesztywnieć.

A potem już dowolnie – zajadamy je do kawy, do herbaty, z kubkiem mleka…:)

Łatwe ciasteczka z czekoladą – składniki (na ok. 16 sztuk) :

• 100 g niezbyt twardego masła (można wyjąć je nieco wcześniej z lodówki)
• 200g mąki pszennej lub mieszanki mąk bezglutenowych
• 2 czubate łyżki masy krówkowej (kajmakowej z puszki)
• 100g gorzkiej lub mlecznej czekolady (można dać pół na pół)

Łatwe ciasteczka z czekoladą – przepis:

Dużą blaszkę z wyposażenia piekarnika wyłożyć papierem do pieczenia. Piekarnik ustawić na 180 stopni z funkcją góra dół, lub 170 stopni z funkcją termoobieg.

Masło pokroić w dużą kostkę, dodać mąkę, masę krówkową i zagnieść w malakserze lub ręcznie na jednolitą masę. Gdyby była bardzo rzadka- dać nieco więcej mąki. Bardzo, bardzo gęste – trochę więcej masy krówkowej. Surowe ciasto powinno przypominać nieco plastelinę.
Dorzucić posiekaną w kostkę czekoladę, ponownie zagnieść ciasto.
Z ciasta urywać kulki wielkości włoskiego orzecha. Ułożyć je na papierze, w odstępach. Spłaszczyć na placuszki zwilżonymi zimną wodą dłońmi lub np. mokrym tłuczkiem do mięsa czy widelcem.
Wstawić do całkowicie rozgrzanego piekarnika na 9 -12 minut. Piec do lekkiego zezłocenia. Ciastka wydają się nieupieczone, zesztywnieją podczas stygnięcia.

POSTAW MI KAWĘ

Jeśli któryś z przepisów wpadł Ci w oko, korzystasz z nich i cieszy Cię moja praca, możesz się odwdzięczyć i postawić mi wirtualną kawę.
Ja będę skakać z radości i napiszę dla Ciebie jeszcze wiele innych przepisów! Kliknij w ten banerek, zobacz jakie są możliwości i bezproblemowo się uda:)

Mówię Wam – niebo na talerzu:)