Naleśniki z bananów

Naleśniki z bananów – na śniadanie, obiad, podwieczorek lub deser, na moment, w którym łapie Cię ochota na coś słodkiego ale i niekłopotliwego w przygotowaniu. I kiedy banan z poczerniałą skórką łypie na Ciebie z wyrzutem. I myślisz – marnuję jedzenie, cóż za niegospodarność:)

Naleśniki kocham. Najbardziej “biedne naleśniki” mojej mamy, która uważała, że naleśniki na mleku lub z dodatkiem śmietany są zbyt twarde. Dalej uważam, że lepszych nie ma na świecie.
Naleśniki z bananów, podobnie jak te tradycyjne potrzebują bardzo mocno rozgrzanej patelni. To nieprawda, że pierwszego naleśnika trzeba wyrzucić. Ten drugi udaje się lepiej, bo patelnia przy drugim zdążyła się lepiej rozgrzać! Także grzej mocno, na granicy dymienia.
Nieprzywierająca, nieporysowana patelnia, odrobina, naprawdę odrobina oleju i dajesz czadu z ogniem. Ciasto musi porządnie syczeć przy rozlewaniu go po naczyniu. Łyżeczkę oleju można dać do całego ciasta i wtedy już nie leję na patelnię.
Czekasz aż wierzch się zetnie a brzeg da się podważyć łopatką. I siup na drugą stronę.

No i co. Jest jeszcze jeden myk na naleśniki. By uzyskać pełnię naleśnikowego smaku posmaruj placek czym lubisz i na patelni rozgrzej odrobinę klarowanego masła. Jakieś 1/4 łyżeczki. I na niewielkim ogniu zrumień leciutko naleśnika z każdej strony.
Czynność nie jest obowiązkowa, ale różnica w smaku jest kolosalna. Wiele lat wzbraniałam się, bo to i odrobinę kaloryczniej i więcej czasu trzeba. Ale… biję się w pierś. Bez masełka jest bardzo dobrze. Ale z masełkiem to cymes nad cymesy:)
Biały ser, porządnie gnieciony z łyżką śmietany i cukru, dowolna konfitura lub powidła. Albo sam syrop klonowy. Cud, miód i orzeszki:)

Naleśniki z bananów (na ok. 8 sztuk śr. 22cm):

• 2 jajka
• 1 szklanka mąki pszennej lub bezglutenowej mieszanki “do ciasta”
• 1 szklanka wody lub mleka (krowiego lub roślinnego 250ml)
• 1/2 szklanki wody gazowanej (125ml)
• 1 duży banan lub 2 małe
• 1/2 łyżki cukru waniliowego lub 1/4 łyżeczki pasty waniliowej
• szczypta soli
• olej rzepakowy lub słonecznikowy do smażenia

Naleśniki z bananów – przepis

Banany pokroić na kawałki, włożyć do wysokiego naczynia, dodać jajka, mąkę, mleko, wodę i cukier waniliowy.
Zmiksować wszystko na gładką masę. Powinna mieć konsystencję niezbyt gęstej śmietany. W razie potrzeby dodać trochę więcej mąki lub jeśli jest za gęsto – więcej płynu.
Na patelni mocno rozgrzać kroplę oleju. Patelnia powinna być bardzo mocno gorąca.
Kuchenną chochlą rozlać porcję ciasta poruszając patelnią.
Ustawić na dużym ogniu i poczekać aż ciasto zetnie się z wierzchu. Kiedy będzie dobrze usmażone, przewrócenie szeroką łopatką nie będzie problemem.
Przewrócić placek na drugą stronę i po 10 sekundach smażenia przełożyć naleśnik na talerz.
Kiedy wszystkie naleśniki będą usmażone, posmarować je cienko serem, dżemem lub konfiturą, zwinąć w rolkę lub kopertę.
Na patelni podgrzać 1/2 łyżeczki masła i podsmażać naleśniki ok. 2 minuty po obu stronach do lekkiego zrumienienia.

POSTAW MI KAWĘ

Jeśli jakiś przepis wpadł Ci w oko, korzystasz z nich i cieszy Cię moja praca, możesz się odwdzięczyć i postawić mi wirtualną kawę.
Ja będę skakać z radości i napiszę dla Ciebie jeszcze wiele innych przepisów! Kliknij w ten banerek, zobacz jakie są możliwości i bezproblemowo się uda:)

Mówię Wam – niebo na talerzu:)