Warzywa piklowane po koreańsku
Warzywa piklowane po koreańsku – super dodatek do kanapek, pieczonego i grillowanego mięsiwa, z makaronem i w sałatce.
Piklowanie daje szybki efekt, ocet występuje tu w roli przyprawy, zatem ponieważ produkt nie jest pasteryzowany, nadaje się do spożycia “od ręki”. Czyli nie ma potrzeby robienia go na zapas. To dobra wiadomość dla osób które nie mają czasu albo miejsca na słoiki z przetworami. Pikle potrzebują godziny, dwóch by nasączyć się właściwym smakiem i właściwie już są gotowe do zjadania. Rzecz jasna – lepiej by postały w marynacie całą noc. Ale co to za problem wrzucić warzywa do słoja, np. przed imprezą. W każdej chwili można wykonać taki cymesik i cieszyć się nim mniej więcej przez 2-4 tygodnie, bo tyle mniej więcej wytrzyma w lodówce. Ale raczej zniknie prędzej. Tym samym sposobem można zamarynować na przykład nieduże, podzielone na połówki cebulki, czerwone albo jasne, dynię, ogórki, rzepę, szparagi, buraczki pocięte na zapałkę, rzodkiewki, kalafior, paprykę, co tam Wam przyjdzie do głowy.
Lubicie ten restauracyjny trick, danie podają z płatkami piklowanej cebulki? Malownicze i pyszne! Zawsze żałuję, że to tylko dekoracja, że nie dostaję talerza cebulek:) A przecież to nic trudnego, taka cebulka. Zalewasz słodko-kwaśną zalewą i masz ile chcesz:)
Poniżej pomysł na słodko-kwaśną marynatę w azjatyckim stylu.
Warzywa piklowane po koreańsku – składniki (na litrowy słój):
marynata:
- 1/2 szklanki (125 ml) octu ryżowego
- 1/2 szklanki (125ml) wody
- 80 g cukru/ksylitolu/erytrolu
- ew. pół łyżeczki chilli w płatkach lub jedna świeża papryczka
- 2 łyżki jasnego sosu sojowego
- szczypta soli (mniej niż 1/4 łyżeczki)
- ew. 2 łyżki sosu rybnego
warzywa:
- 2 nieduże marchewki
- mała, młoda cukinia z miękką skórką lub starsza, obrana
- ew. inne warzywa wspomniane we wpisie powyżej
Warzywa piklowane po koreańsku – przepis:
Składniki marynaty włożyć do rondla, zagotować mieszając. Cukier powinien się rozpuścić.
Warzywa pokroić w “zapałkę”.
Włożyć do dobrze umytego, wyparzonego wrzątkiem słoja. Można tworzyć wielokolorowe warstwy.
Zalać lekko przestudzoną marynatą, zakręcić słoik i lekko wstrząsnąć, by warzywa pokryły się płynem.
Pozostawić na kuchennym blacie ok. 2 godziny. Potem przechowywać w lodówce do 4 tygodni. Najlepsze po 16 – 24 godzinach.
Mówię Wam – niebo na talerzu:)