Najłatwiejszy przepis na przecier pomidorowy
Najłatwiejszy przepis na przecier pomidorowy, tak łatwy, że prościej się zwyczajnie nie da. We wszystkich trzech sposobach, bo podaję ich aż trzy, pomidory tnie się byle jak i nie trzeba ich obierać ze skóry. Każdy z nich jest tak samo dobry. Zrób tak jak Ci najwygodniej.
A zupa pomidorowa z domowego przecieru nie ma sobie równych, serio. To zupełnie, ale to zupełnie inny smak niż ten z zupy, którą przygotowuje się z dodatkiem koncentratu, nawet najlepszej i najdroższej firmy. Zupa na koncentracie to jest marna podróba, kompletnie byle jaka i całkowicie pozbawiona… No pozbawiona. Na DOBRĄ zupę nadadzą się świeże, przesmażone krótko na maśle pomidory w dużej ilości, tak 1,5 – 2 kg na 3 litrowy garnek. Zimą wybierz te z puszki albo w passatę w szkle.
Domowy słoik pozostaje jednak domowym słoikiem, jest w nim serce, miłość i energia gospodyni. Rozumiem, że nie każdy ma siłę, tak szukać tych słoików i zakrętek. Ale…SZUKAJCIE, bo to jest jedyna robota, którą trzeba włożyć w pomidorową pyszność.
Pomidory malinowe, bawole serce, lima – te podłużne, są na przecier najlepsze. Jeśli nie masz ogródkowych, kup „od baby, “chłopa” na rynku.
I najlepiej mieć nowe zakrętki. Takie całkiem nowe, nieużywane. Parę razy przyoszczędziłam i rozczarowanie było bolesne. Cały rzut spłynął kanalizacją. Słoiki się rozszczelniły, weszła pleśń. Zdejmowanie nic nie da, zainfekowany jest cały słoik mimo, że widać tylko pleśniowe placki.
A miało być szybko i pysznie:(
Do słoików można dorzucić listki bazylii, gałązki oregano. Będzie aromatycznie.
Schłodzony w lodówce przecier po mocnym wstrząśnięciu i wymieszaniu nada się jako uzupełniacz elektrolitów, wiecie kiedy:)
Najłatwiejszy przepis na przecier pomidorowy – składniki:
- 5 kg pomidorów
- 1 łyżka soli
- 2 łyżki cukru (najlepiej trzcinowego)
- czubata łyżeczka cynamonu (cynamon w tej ilości nie jest intensywny, jednoznacznie wyczuwalny ale daje “wica” podkręcającego)
- łyżka oleju lub oliwy na wierzch każdego słoika
Najłatwiejszy przepis na przecier pomidorowy
Sposób I
Na dno największego w domu garnka wlać olej lub oliwę. Tyle, by cieniutką warstwą przykryła dno.
Umyte pomidory pokroić byle jak na ćwiartki, ósemki. Zielone części, te od ogonka odciąć i wyrzucić.
Od razu wszystko wrzucać do garnka.
Zagotować, zmniejszyć ogień, od czasu do czasu przemieszać. Trzymać na ogniu aż pomidory się lekko porozpadają. Można im trochę pomóc tłuczkiem do ziemniaków.
Zblendować w garnku razem ze skórkami. Jeśli chcemy gęstszy przecier, trzeba go dłużej gotować, by nadmiar wody odparował.
Można to zrobić już po zblendowaniu. Ja nie odparowuję z braku czasu i lenistwa.
Wrzące pomidory wkładać do wyparzonych słoików, do ¾ wysokości.
Na wierzch każdego słoika dać łyżkę oliwy lub oleju. Mocno zakręcić. Odstawić do góry nogami do ostygnięcia.
Najłatwiejszy przepis na przecier pomidorowy
Sposób II
Pomidory umyć, pokroić w skórkach byle jak, wyciąć zielone środki.
Włożyć do słoików 250 ml. Do każdego dać szczyptę soli i cukru, dodać łyżkę oleju lub oliwy.
Słoiki wstawić do piekarnika, temperaturę ustawić na 130 stopni.
Pasteryzować przez 40 minut.
Zblendować przed dodaniem zupy czy sosu.
Najłatwiejszy przepis na przecier pomidorowy
Sposób III
Pomidory umyć, pociąć byle jak, odrzucić zielone środki.
Na dno dużego, żaroodpornego naczynia wlać trochę oliwy lub roślinnego oleju.
Wrzucić pomidory i przyprawy. Przykryć pokrywką.
Wstawić do piekarnika, ustawić na 130 stopni, piec godzinę.
Zamieszać, zblendować i gorące przekładać do wyparzonych/świeżo umytych w zmywarce słoików.
Na wierzch każdego słoika dać łyżkę oleju/oliwy.
Od razu zakręcać, odstawiać do góry dnem i ostudzić.
Mówię Wam – niebo na talerzu:)