Chałka z kruszonką – najlepszy przepis
Chałka z kruszonką – miękka, puszysta i delikatna, z włókienkami ciasta pysznie ciągnącymi się przy odrywaniu. Po zagnieceniu składników ciasto jest pokorne, współpracujące, nie klei się i ładnie formuje w wałeczki, które można zapleść jak warkocz, z trzech albo czterech pasków. Przepis na chałkę, rzekłabym jak babcia – przedwojenną. Dla wielu ludzi przymiotnik “przedwojenny” kojarzył się z jakością, lepszym gatunkiem, solidnym, rzetelnym wykonaniem z najlepszego materiału. Produkty w powojennej Polsce przeszły w hurtową jakość, która nie podobała się moim dziadkom. Dziś my z rozrzewnieniem myślimy o rzeczach choćby rodem z PRL, mając na myśli większą trwałością niepostarzanych przedmiotów. Chałka z kruszonką z tego przepisu smakuje jak bardzo przedwojenna:) Ma tę maślaną, puszystą jakość, jakiej nie otrzyma się w żadnym dzisiejszym sklepie czy piekarni. Spróbujcie koniecznie, jest bardzo łatwa w przygotowaniu.
W wielu restauracjach kucharze wykorzystują chałkę do podania jej w zaskakujących, wytrawnych połączeniach. Np. kromka podpieczonej w piecu chałki z masłem i pasta z kaszanki albo delikatny, kremowy hummus. Tak czy owak, w jakiejkolwiek wersji – słodkiej czy wytrawnej, chałka w domowym wydaniu nie ma sobie równych, bardzo namawiam do wypieku. Z podanej porcji wychodzą dwie zgrabne, średniej wielkości sztuki, można dzielić się tym dobrem z kimś zaprzyjaźnionym albo zamrozić, nie traci na jakości. Przy rozmrożeniu najlepiej włożyć ją na 15 minut do rozgrzanego do 180 stopni piekarnika. Jest wtedy całkiem jak świeżo upieczona. Z tego samego ciasta można przygotować pyszne, maślane bułki.
Chałka z kruszonką – składniki (na dwie nieduże sztuki):
- 7 g drożdży suszonych lub 30 g świeżych
- 350 ml ciepłego, niegorącego mleka
- 70 g stopionego, ostudzonego masła
- 5 łyżek (60g) cukru
- płaska łyżeczka soli
- 550 g mąki pszennej (typ od 380 do 550)
do posmarowania – roztrzepane widelcem jajko
kruszonka – 60 g masła, 3 łyżki mąki i 3 łyżki cukru – wsypać do miseczki i ugniatać palcami aż powstaną okruchy
Chałka z kruszonką – przepis:
Do dużej miski (jeśli wyrabiamy robotem, to tej z zestawu) wsypać/wkruszyć drożdże, dodać mleko, łyżkę mąki i cały cukier, wymieszać.
Odstawić na 15 minut. Drożdże w tym czasie lekko lub mocniej spienią zaczyn. Jeśli tak się nie stanie, nie ma co dalej działać, trzeba zaczyn wyrzucić i zrobić nowy, z innymi, aktywnymi drożdżami.
Dodać stopione masło, sól, część mąki (ok.1/3) i rozpocząć zagniatanie ciasta, ręcznie lub mikserem z końcówką hak. Stopniowo dosypywać mąkę, aż do zużycia całej. Od tego momentu zagniatać wszystko ok. 10 minut mikserem lub 15 minut ręcznie.
Miskę przykryć ściereczką i odstawić w ciepłe miejsce (np. przy grzejniku, można też nagrzać piekarnik do 40 st., wyłączyć grzałki i zostawić włączone światełko) aż ciasto podwoi objętość. Zwykle zajmuje to godzinę lub dwie.
Po wyrośnięciu, ciasto podzielić na dwie części. Opadnie, to naturalne. Jedną część odłożyć i okryć ściereczką.
Drugą podzielić na 3 lub cztery części w zależności od tego jaki warkocz chcemy uzyskać. Plecenie z 4 pasm nie jest trudne ale wymaga zrozumienia sposobu przekładania, zajęło mi to ok. 10 minut:) Link do filmiku na YT prosto z mojej kuchni. Przy upleceniu chałki z 5 części, rośnie wyższa. Na YT można znaleźć filmiki instruktażowe.
Z każdej części ciasta, na posypanym mąką blacie lub stolnicy utoczyć dłonią oprószoną mąką, możliwie jednakowej grubości i długości (ok. 3x30cm) wałeczki.
Skleić je razem z jednej strony i zapleść w warkocz. Końcówkę skleić i podwinąć pod ciasto by się nie rozpłótł.
Czynności powtórzyć z drugą częścią ciasta.
Przełożyć chałki na wyłożoną papierem do pieczenia blaszkę. Nakryć ściereczką i odstawić w ciepłe miejsce (może to być znów lekko podgrzany przez chwilę piekarnik) na 30 – 40 minut, aż lekko wyrosną.
Wyjąć blaszkę z pieca (jeśli tam wyrastały) i piekarnik rozgrzać do 180 stopni.
Wyrośnięte chałki przy pomocy pędzelka posmarować roztrzepanym jajkiem i posypać kruszonką.
Wstawić do nagrzanego piekarnika i piec ok. 20 minut na środkowej półce piekarnika (grzałki góra, dół) do zrumienienia ciasta.
Wyjąć z piekarnika i studzić na metalowej kratce. Kroić po lekkim wystudzeniu, inaczej może powstać zakalec.
Mówię Wam – niebo na talerzu:)
3 g drożdży świeżych? Czy to nie pomyłka jakaś?:-)
Już poprawione 🙂 Na 30g 🙂
Mistrzowska chałka :).
Chałka pyszna ale wyszła mi bardzo płaska. To ma być zwykła blacha z piekarnika czy blacha do pieczenia ciasta?
Zwykła blacha z piekarnika. Mnie też wyszła dość płaska. Może nie bardzo, ale ciasto jest dość luźne i nie strzela w górę zbytnio.
Chałeczki pyszniutkie 🙂 mięciutkie z odrywającymi włókienkami ciasta 🙂 robiłam już dwa razy i już wiem, że na stałe wejdzie do naszych najulubieńszych 🙂
Super, bardzo się cieszę:)
Juz raz robilam i byla pyszna 🙂 ale chyba zniknal zapis w ilu stopniach piec i ile minut..
Juz znalazlam, obrazki zaslanialy informacje. Dziekuje Ci bardzo za przepisy, sa swietne 🙂
Uwielbiam Pani drożdżówkę z truskawkami którą wkłada się do zimnego piekarnika, stąd moje pytanie, czy tą chałkę mogę zrobić podobnie?czyli wkładam do zimnego piekarnika i piekę wówczas 30-40minut? robiła może Pani ją tym sposobem?Wydaje mi się, że drożdżowe włożone do zimnego piekarnika jest potem takie pulchne, wilgotne, nie tak mocne wysuszone.
Nie robiłam, ale warto spróbować. Ta chałka będzie genialna i tak i tak:) Dałabym 15 minut więcej na rośnięcie bułki w czasie nagrzewania.
Super wygląda!
A u nas dziś było zamówienie na rogale maślane, takie jak babcia kupuje na śniadanie (Tola l.4).
Więc moja pierwsza myśl była o tej właśnie chałce! Wszystko jak w przepisie tylko zamiast dwóch chałek było 12 rogali z wiśniami!
Cudeńka 🙂
Dziękujemy :*
Bardzo się cieszę:)