Drożdżowa rolada z dżemem i czekoladą

Drożdżowa rolada z dżemem i czekoladą – nie lada gratka dla wielbicieli drożdżowego ciasta. Oprócz oczywistych walorów smakowych wypiek przyciąga oko fikuśnym kształtem, i co najważniejsze – wcale nie jest trudny do zrobienia. Podczas jego przygotowania miałam wielką frajdę z rolowania i układania wałeczków ciasta przesmarowanych stopionych czekoladą. Myślę, że już nastoletnie córki i synowie z całą pewnością poradzą sobie z przygotowaniem rosyjskiej, drożdżowej “zawituszki”, serio.

Przygotowuje się drożdżowe ciasto, po wyrośnięciu wałkuje na prostokąt i smaruje stopioną czekoladą. Jeśli nie pasuje Wam to zestawienie albo potrzebujecie urozmaicenia – zamieńcie czekoladę na 4 łyżki cynamonu wymieszane z czterema łyżkami cukru i rozsypcie mieszankę na placku. Potem trzeba go złożyć na cztery, nacisnąć i ponownie rozwałkować na możliwie arkusz ciasta ok. 1 cm grubości. Kiedy to się już uda, tnie się ciasto w paski, każdy skręca jak sznurek a następnie układa obok siebie na blaszce. Po wyrośnięciu siup do piekarnika. Powstanie niewysoki, duży placek, który po odwróceniu do góry nogami i posmarowaniu ulubionym dżemem zwija się w roladę. Po ostygnięciu i przekrojeniu, warstwy czekolady w roladkach tworzą malowniczy wzór. Naprawdę – nic trudnego. Rolada godnie zastąpi świąteczną, drożdżową babę. Jest baaaardzo, bardzo smaczna. Zróbcie koniecznie. U nas stoi po nią kolejka chętnych. Po otrzymaniu kawałka, jeden kolega dzwonił wczoraj w jej sprawie cztery razy:)

Drożdżowa rolada z dżemem i czekoladą – składniki

500 g pszennej mąki (typ od 380 do 550)
250 g mleka
30 g świeżych drożdży (lub 14 g suszonych)
3 żółtka
3/4 szklanki cukru ( 190g)
szczypta soli
łyżeczka sproszkowanej wanilii lub łyżka cukru waniliowego
100 g miękkiego masła
100 g gorzkiej i 50 g mlecznej czekolady (półtorej tabliczki)
250 ml ulubionego dżemu lub powideł, najlepiej o wyraźnym kolorze, na zdjęciach – porzeczkowy

Drożdżowa rolada z dżemem i czekoladą – przepis

Mleko lekko podgrzać do uzyskania temperatury ok. 30 – 40 stopni, nie więcej. Wlać do dużej miski, w której będziemy wyrabiać ciasto. Wkruszyć lub wsypać drożdże, dodać dwie łyżki cukru i dwie łyżki mąki, wymieszać do rozpuszczenia składników. Odstawić w ciepłe miejsce by zaczyn nieco ruszył -zwiększył objętość. Zwykle dzieje się to w ciągu 15- 20 minut. Jeśli drożdże nie urosną w ciągu 30 minut – zaczyn trzeba wyrzucić i kupić nowe, świeże drożdże.

Żółtka wymieszać w kubku widelcem. Dodać do miski z wyrośniętym zaczynem, wsypać cukier, sól i pokrojone na małe kawałki masło. Wymieszać przy pomocy kuchennej rózgi lub zwyczajnie – łyżką. Dodać mąkę i wanilię, wymieszać a następnie zagniatać ok. 10 minut. Można to zrobić ręcznie lub przy pomocy miksera z końcówkami haki. Przykryć ciasto ściereczką i odstawić w ciepłe miejsce na godzinę ( można do lekko nagrzanego do 50 st. a następnie wyłączonego piekarnika).
Czekoladę połamać na kostki, włożyć do rondelka i ustawić nad drugim, z gotującą wodą. Podgrzewać mieszając do rozpuszczenia.

Ciasto wyłożyć na podsypany mąką blat. Rozwałkować na placek ok. 1 cm grubości starając się nadać mu kształt prostokąta.
Łyżką lub przy pomocy pędzelka rozsmarować na nim czekoladę. Złożyć na cztery wg. wskazówek na zdjęciach. Nacisnąć delikatnie ręką i wałkować cierpliwie i z wyczuciem (ciasto chce wracać do złożonego kształtu) by ponownie uzyskać prostokąt. Będzie nieco mniejszy niż rozłożony arkusz ciasta na początku, przed smarowaniem. Należy uważać by nie poprzerywać ciasta, wypływająca czekolada utrudnia wałkowanie, w miejscach pęknięcia trzeba mocno podsypać mąką.

Ciasto pociąć na paski szerokości ok. 2-3 cm. Każdy skręcić w spiralkę jak sznurek. Skręcone paski ułożyć obok siebie na dużej blaszce wyłożonej papierem do pieczenia. Powinny lekko się dotykać. Przykryć plastikową folią i odstawić w ciepłe miejsce do podrośnięcia na ok. 30 minut.
Piekarnik rozgrzać do 180 stopni. Wstawić ciasto na środkową półkę piekarnika włączonego na funkcję góra – dół.
Piec do zrumienienia ciasta (ok. 15 – 20 minut). Wyjąć, postawić blaszkę na dużej desce do krojenia lub podstawce. Ciasto przykryć arkuszem papieru do pieczenia (można nakryć drugą blaszką) i obrócić do góry nogami, tak by spód ciasta stanowił teraz jego wierzch. Zdjąć papier na górze.
Całą powierzchnię posmarować możliwie równą warstwą dżemu lub powideł. Pomagając sobie papierem na którym ułożone jest ciasto zwinąć wszystko w dość ciasną roladę.

Pozostawić do ostygnięcia zawinięte w papier. Kroić po ostygnięciu. Można też dodatkowo polać placek lukrem sporządzonym z 3/4 szklanki cukru pudru wymieszanego z łyżką soku z cytryny. Przechowywać zawinięte w plastikową folię.