
Babeczki brownie z serem i malinami
Babeczki brownie z serem i malinami – proste w przygotowaniu, efektowne i pyszne. Mały deser w sam raz na kilka kęsów. Czekoladowa masa nie rośnie zbytnio i nie napusza się, pozostaje gęsta i kleista, o bardzo intensywnym smaku. Popularny w Stanach deser brownie z założenia ma być niewyrośnięty i zakalcowaty. Legenda głosi, że powstał przez roztrzepanie jednej amerykańskiej bibliotekarki, która zapomniała dodać do ciasta proszku do pieczenia. Bez skrupułów poczęstowała gości ciastem, które okazało się hitem, obiektem pożądania a wkrótce – klasyką. Nasze babcie niekoniecznie muszą zrozumieć o co chodzi z tym zakalcem i dlaczego ciasto wygląda na niedopieczone. No taka pyszna, nowa moda i różnorodność w tych smakach i konsystencjach nastała. Osobiście – uwielbiam! W przepisie babeczkowym jednak, pół łyżeczki proszku dodaję, małe porcje szybciej wysychają i twardnieją.
babeczki brownie z serem i malinami – składniki ( na 12 sztuk)
- 100 g masła
- 40 g kakao
- 100 g cukru ( najlepiej brązowego ale niekoniecznie)
- 2 jajka
- 3 łyżki dżemu lub powideł o dowolnym smaku
- 100 g mąki pszennej
- 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
na masę serową
- 200 g serka kremowego lub trzykrotnie zmielonego, na serniki (można też dobrze zblendować zwykły twaróg)
- 2 łyżki cukru
- łyżka cukru waniliowego
- jajko
- pół łyżki mąki ziemniaczanej
Świeże lub mrożone maliny – ok. 250 g, kilka kostek posiekanej grubo czekolady do dekoracji
polewa – 100 g gorzkiej czekolady połamać, dodać 3 łyżki mleka lub śmietanki, podgrzać w rondelku nad drugim, z gotującą się wodą, mieszać do połączenia składników. Na zdjęciach – połowa porcji.
babeczki brownie z serem i malinami – przepis
Masło rozpuścić w rondelku, na małym ogniu. Dodać kakao i cukier, dobrze wymieszać.
Odstawić z ognia do lekkiego przestudzenia, masa może być ciepła ale nie gorąca.
Dodać jajka, dżem, mąkę wymieszaną z proszkiem do pieczenia.
Wymieszać wszystko łyżką do połączenia składników, nie ucierać i nie ubijać mikserem.
Piekarnik ustawić na 170 stopni. Dołki formy na muffinki wyłożyć papilotkami. Te niewoskowane warto nasmarować pędzelkiem zwilżonym olejem. Przy formach silikonowych papilotki można pominąć, choć również należy posmarować je olejem.
Składniki masy serowej wymieszać.
Przy pomocy łyżki w formach na muffinki układać naprzemiennie porcje ciasta czekoladowego i masy serowej. W środek, pomiędzy warstwy ciasta i na wierzchu układać po 4- 6 malin na ciastko.
Wstawić do całkowicie rozgrzanego piekarnika i piec 25 minut. Pozostawić do całkowitego ostygnięcia w lekko uchylonym piekarniku.
Mówię Wam – niebo na talerzu:)

Wyglądają mega! na pewno spróbuję je zrobić.
Zapisuję przepis! Po Wielkim Poście na pewno przetestuję!
Ale obłędnie wyglądają
A mi wyrosły… i opadły 😉 Ale i tak wyszły PRZE-PYSZ-NE! 🙂