Kotlety z kurczaka z warzywami “szarpane” – fit

Kotlety z kurczaka z warzywami, z niewiadomych powodów nazywanych szarpanymi. Być może dlatego, że mięso kroi się w kostkę nie zostawiając w spokoju jednolitego wcześniej płata mięsa. Pojęcia nie mam, ale warto przygotować, bo łatwe i bardzo smaczne.
W oryginalnym przepisie dla zlepienia masy w jedno tak, by dało się usmażyć soczyste i chrupiące kotlety występuje pszenna mąką, żółty ser i majonez. Trzeba przyznać, że smakują wtedy bosko. W wersji fit – żółty ser i majonez pomijam. Jednym ze składników jest mąka ziemniaczana ale można zastąpić ją zmielonymi z siemieniem lnianym płatkami owsianymi. Daję zmielone złociste, bo ma dużo dobrych dla zdrowia omega 3, poprawia pracę żołądka i czyni inne cuda, pisałam o nim kiedyś  tu – dziesięć produktów dla zdrowia które warto jeść. 

Kotlety z kurczaka z warzywami – składniki (dla 4 osób)

• ok. 400 g piersi z kurczaka (zwykle dwie pojedyncze) – sprawdź  wartości odżywcze drobiu
• duża, czerwona papryka
• 6 pieczarek
• 1/2 małej cebuli
• pół marchewki
• ząbek czosnku
• ew. łyżka siekanej natki pietruszki lub koperku
• 1,5 łyżki mąki ziemniaczanej lub dwie czubate łyżki  zmielonych z łyżką siemienia lnianego płatków owsianych
• 2 jajka
• 2 łyżki jogurtu naturalnego
• płaska łyżeczka soli, łyżeczka słodkiej papryki, duża szczypta chili lub więcej, wg. uznania, 1/3 łyżeczki pieprzu
• olej lub klarowane masło do smażenia

Kotlety z kurczaka z warzywami – przepis

Mięso pokroić w ok. centymetrową kostkę, osolić, odstawić.
Paprykę, pieczarki i cebulę pokroić w drobną kostkę, marchewkę zetrzeć na tarce, czosnek drobno pokroić lub rozgnieść w wyciskarce.
Wszystkie składniki razem z pokrojonym mięsem wymieszać w jednej misce i odstawić na 10 minut.
Na patelni rozgrzać 2- 3 łyżki oleju lub łyżkę klarowanego masła. Smażyć na średnim ogniu, po obu stronach na mocno złoty kolor, przewracając mięso na drugą stronę przy pomocy szerokiej łopatki. Gdyby całość była luźna i po mocnym zrumienieniu nie chciała się przewracać, trzeba dodać nieco więcej mąki.

Mówię Wam – niebo na talerzu 🙂