Najłatwiejsze ciasteczka migdałowe – florentynki
Najłatwiejsze ciasteczka z migdałowych płatków, bez mąki i tłuszczu, chrupiące i banalnie łatwe do przygotowania. Upiekłam już gruuuubo ponad sto pięćdziesiąt rodzajów ciastek. Ale powiem Wam – żadne z nich nie miały tak banalnie prostego składu. No trzy składniki? Migdałowe płatki, białko jaja, trochę cukru pudru albo ksylitolu i koniec. Pojęcia nie miałam, że zachowają formę i kształt, po ich zmieszaniu wydawało mi się, że to niemożliwe. A jednak! Kruchuśkie ciasteczka, które w zasadzie dobrze jest przygotować z podwójnej porcji. No bo z przepisu poniżej wychodzi ok. 16 sztuk. Przy takiej smakowitości – naprawdę niewiele:)
Po upieczeniu, ciastka należy trzymać na blaszce bez ich przekładania aż do czasu kiedy całkowicie wystygną. Zupełnie całkowicie, nie za pół godziny, lepiej za dwie, trzy albo nawet dłużej. Dopiero wtedy nabierają właściwej konsystencji i chrupkości. Idealne z czarną kawą. Idealne na prezent, idealne na co dzień i na każdą okazję.
Najłatwiejsze ciasteczka migdałowe – składniki (na ok. 16 sztuk) :
- 150 g płatków migdałów
- białko dużego jajka
- 2 łyżki (40 g) cukru pudru lub zmielonego ksylitolu
Najłatwiejsze ciasteczka migdałowe – przepis:
Piekarnik ustawić na 150 stopni. Dużą blaszkę wyłożyć papierem do pieczenia.
Białko krótko wymieszać przy pomocy miksera lub łyżki z cukrem pudrem. Nie trzeba ubijać piany, wystarczy dobrze zmieszać je z cukrem. Płatki wsypać do miski. Wymieszane z cukrem białko wlać do migdałowych płatków i wymieszać delikatnie łyżką.
Na blaszce wyłożonej papierem formować z mieszanki możliwie okrągłe ciastka tak, by nie zostawiać w nich wolnych przestrzeni i dziur.
Wstawić na środkową półkę całkowicie rozgrzanego piekarnika, ustawionego na funkcję góra – dół. Piec 10 minut. Migdały powinny nabrać złotego koloru. Wyjąć z piekarnika i pozostawić na blaszce nie ruszając ich do CAŁKOWITEGO ostudzenia, najlepiej na dwie, trzy godziny. Podczas stygnięcia ciastka nabiorą sztywności i staną się chrupkie. Zdejmować z papieru podważając cienką łopatką lub szerokim nożem.
Mówię Wam – niebo na talerzu:)
Piękne te ciasteczka i zdjęcia też 🙂
Takie ciasteczka muszą świetnie smakować:)
Super, ciasteczka 🙂 Zapisuje do wykorzystania kiedyś 🙂
Właśnie stygną.
Nie mogłam się oprzeć i oczywiście musiałam skubnać kawałeczek ?
Pychotka mówię Wam !!!
Hmmm ? A może tak nowa książka, a w niej ciasta i ciasteczka?
Na pewno kupiłabym do kolekcji ponieważ często korzystam z przepisów z “Nieba na talerzu”.Jeszcze nigdy się nie zawiodłam.
Nawet swoje pierwsze kluski śląskie robiłam z Tobą i wyszły obłędne ?
Pozdrawiam serdecznie
Bardzo się cieszę. Książka napisana. Szukam wydawcy:)
Bardzo fajne, proste ciasteczka. Migdały uwielbiam, więc na pewno by mi smakowały 🙂