Sernik Rosa

Sernik rosa, stary przepis, który znaleźć można w wielu polskich kuchennych szufladach. Nic dziwnego, bo bardzo dobry, prosty i szybki w wykonaniu. Wychodzi z niego wielki, delikatny sernik z bezową pianką na wierzchu, która po ostygnięciu wypuszcza małe, ozdobne kropelki -tzw. rosę.
Sernik rosa zawiera dodatek mleka w sporej ilości, masa sernikowa po zmieszaniu wszystkich składników jest bardzo rzadka i należy uważać przy wkładaniu jej do piekarnika, by nie ulała się z formy. Rzecz jasna, po upieczeniu staje się ściętym ładnie sernikiem, równym i gładkim, i nie wymaga pieczenia w kąpieli wodnej.

Jak wybrać ser na sernik rosa?

Można kupić tłusty, biały ser, zmielić go trzykrotnie lub bardzo porządnie zblendować. Albo kupić gęsty ser wiaderkowy np. Piątnicy lub Mój Ulubiony. Jeśli zdarzy nam się kupić rzadki, chudy ser z dyskontu, należy dodać mniej więcej 1/3 mleka z przepisu, sernik wyjdzie nieco mniejszy.
W serniku na zdjęciu użyłam spodu z ok. 200 g zblendowanych z płynnym masłem (90g) ciasteczek, w przepisie podaję składniki na kruchy spód z ciasta.

Na sernik rosa z podanych proporcji potrzebna jest duża, prostokątna forma – 25x40cm lub tortownica o rozmiarze 30 cm.
Już niebawem Niebo Na Talerzu przeniesie się na nową domenę – niebonatalerzu.pl. Wyszukiwanie przepisów będzie łatwiejsze, zamieścimy też przeliczarkę foremek dla wygody, mam nadzieję, że Wam się spodoba:)

Sernik rosa- składniki ( na formę 25 x 40 cm lub tortownicę 28 – 30 cm) : 

na spód: 

– 250 g mąki pszennej
– łyżeczka proszku do pieczenia
– 150 g masła
– 1/2 szklanki drobnego cukru ( lub cukru pudru)
– 1 jajko
– 2 żółtka (białka zachować)

masa serowa: 
 
– 1 kg trzykrotnie zmielonego, tłustego, białego sera (może być gęsty, “wiaderkowy”)
– 2 jajka i cztery żółtka (białka zachować)
– szklanka cukru (220g)
– opakowanie cukru z prawdziwą wanilią lub kilka kropli ekstraktu z wanilii
– 2 opakowania budyniu waniliowego, śmietankowego lub 4 czubate łyżki skrobi ziemniaczanej
– 3 szklanki mleka
– 1/2 szklani oleju roślinnego lub stopionego masła

bezowa pianka: 

– 6 białek
– szklanka cukru (220g)

ciasto na spód: 

Mąkę wymieszać z proszkiem do pieczenia, dodać pokrojone w kostkę masło, cukier i jajka. Zagnieść przy pomocy malaksera lub ręką na jednolitą kulę ciasta.
Piekarnik ustawić na 180 stopni. Formę wyłożyć papierem do pieczenia.
Ciasto pokroić nożem na plastry i wykleić nimi dno formy. Można też odrywać ciasto ręką.

Ponakłuwać widelcem i wstawić do całkowicie rozgrzanego piekarnika. Piec ok. 10 minut.
Wyjąć ciasto, nie wyłączać piekarnika.

masa serowa: 

Jajka i żółtka ubijać kilka minut ( 6-8)  z cukrami na jasny krem.

Zmniejszyć obroty miksera na minimum i dodawać po łyżce białego sera.
W osobnym naczyniu wymieszać mleko z budyniami lub mąką.
Mieszankę wlać do masy serowej, mieszać do połączenia, dolać olej lub stopione masło. Masa będzie bardzo rzadka. Powoli i delikatnie wylać ją na podpieczony spód.

Ostrożnie wstawić formę do piekarnika i piec ok. 45 minut z funkcją góra – dół, do lekkiego zrumienienia wierzchu.

10 minut przed końcem pieczenia sernika ubić pozostawione wcześniej białka na sztywną pianę.
Następnie dodawać porcjami po dwie łyżki cukru, miksować aż piana stanie się gęsta i bardzo sztywna.

Ostrożnie wyjąć sernik z piekarnika, temperaturę zmniejszyć do 150 stopni. 
Przy pomocy łyżki delikatnie i niezbyt starannie rozsmarować ubite białka na wierzchu ciasta. Można też przy pomocy widelca lub cukierniczej pacy z ząbkami narysować fale czy kreski.
Wstawić formę do piekarnika na 15 minut. Od razu wyjąć ciasto.
W trakcie stygnięcia, po ok. 30 minutach pojawiać się będą krople “rosy”.

Mówię Wam – niebo na talerzu:)