Domowy syrop na kaszel, katar i przeziębienia. Syrop z pędów sosny
Bardzo skuteczny, domowy syrop na kaszel, katar i przeziębienia. Podniesienie odporności. Na stany zapalne i wszystkie schorzenia górnych dróg oddechowych. Bez chemii, babcinym sposobem wiadomo – leczy się najlepiej.
Kiedy zbierać pędy sosny?
Mniej więcej od końca kwietnia (jeśli wcześnie robi się ciepło), do połowy a nawet końca maja. Drzewa mają wtedy odpowiednio wykształcone młode przyrosty pełne żywic. Najlepsze są takie długości 7-14 cm, dłuższe mają mniej soku. Nawet na jednym drzewku ich wielkości bywają różne, zależy to od stopnia nasłonecznienia, ilości opadów a także od gatunku sosny.
Gdzie zbierać pędy sosny?
Tam, gdzie ilość drzew jest znaczna, zatem można uszczknąć z każdego drzewa po dwa, trzy wierzchołki, nie powodując spustoszenia na jednym egzemplarzu, który w miejscu oberwania pędu będzie tego roku słabiej rósł. Nadadzą się zarówno drzewa z lasu jak i te ogrodowe. Zrywanie
młodych pędów sosny może być potraktowane przez strażników leśnych jako niszczenie upraw, czym narazić się możemy na karę. Zatem jeśli obrywany tzw. “czubki”, to róbmy to tam, gdzie nie jest prowadzone
regularna gospodarka leśna. Sąsiad też się nie ucieszy, kiedy oskubiemy jego choinki z pędów. Zatem – z rozwagą! Najlepiej zbierać pędy w lasach niezbyt blisko ruchliwych dróg, na wsiach, na terenach możliwie wolnych od zanieczyszczeń.
Do ścinania najlepiej przygotować sekator i foliowe torebki, żywica brudzi ręce i ubrania.
Pędy sosny nie potrzebują obierania z łupinek, w nich też znajduje dużo leczniczych substancji.
składniki:
– ok. 400 g młodych pędów sosny
– ok. 300 g cukru (białego lub brązowego, brązowy da smaczniejszy syrop)
– 100 – 200 ml spirytusu, wódki, brandy, rumu lub innego klarownego alkoholu (można pominąć ale powoduje lepszą ekstrakcję leczniczych soków i zmniejsza ryzyko powstania pleśni)
Pędy pociąć na kawałki 3-4 cm, włożyć do miski. Skropić połową alkoholu, odstawić na noc.
Jeśli nie używamy alkoholu – pędy wkładamy do słoika i zasypujemy warstwami cukrem wg. zasady – warstwa pędów i 4 łyżeczki cukru, warstwa pędów, cukier itd. Na wierzchu powinna znaleźć się warstwa cukru. Można też zasypać pędy w misce, wszystko wymieszać i przełożyć do słoja.
Pędy skropione połową alkoholu wraz z ewentualnym, puszczonym przez noc sokiem włożyć do słoika warstwami, zasypywać każdą cukrem. Wierzch zalać pozostawioną częścią alkoholu i posypać jeszcze warstwą cukru.
Zakręcić słoik niezbyt mocno, odstawić w słoneczne miejsce np. na parapet na ok. 3- 4 tygodnie. Co kilka dni potrząsnąć słoikiem. Jeśli po kilku dniach pędy puszczają mało soku, cukier jest suchy, można dolać 50- 100 ml alkoholu lub wody. Zazwyczaj pędy po jednym, dwóch dniach zmniejszają swoją objętość i widać wyraźnie że puszczają sok.
Ilość powstałego syropu bywa różna, w zależności od ilości płynu w pędach, od opadów, gatunku drzewa.
Powstały syrop zlać przez gazę do butelki, odcisnąć w gazie resztki, by uzyskać go jak najwięcej. Przechowywać w ciemnym miejscu. Zachowuje właściwości nawet kilka lat.
Stosować u dorosłych – 1 łyżkę 3 x dziennie, u dzieci – 1 łyżeczkę 3 x dziennie.
Mówię Wam – niebo na talerzu:)
już miałam styczność z tym syropem, mi pomógł bardzo szybko 🙂
stosuję, ale sama nie robię. Zimą dodaję do herbaty dla odporności 🙂
własnie tego szukałam:))
Zastanawiam się, czym można zastąpić alkohol, by serwować taki syrop dzieciom.
Można pominąć. Dać tyle samo cukru co pędów.
Dziękuję za odpowiedź:)
Syrop z pędów sosny, to popularny standaryzowany syrop Pini. Wszelkie nalewki i syropy na pędach sosnowych mogą być niebezpieczne dla astmatyków i chorych z niewydolnością oddechową. Radziłabym być ostrożnym !!!
Robimy co roku ten syrop, chociaż w trochę innych proporcjach. Świetna jest też nalewka na młodych pędach sosny
Ja ciacham na 1-2 centymetrowe kawałki. Po takie ilości, które tutaj w przepisie są zapisane nie opłacałoby mi się nawet iść do lasu 🙂