Domowe sezamki. Domowe sezamki na Walentynki

Domowe sezamki smakują niebiańsko. Możemy dodać do nich bardzo drobno siekane orzechy lub migdały i uzyskamy wersję lux, chrupiącą i przepyszną. Z masy można wyciąć foremką serduszka, zapakować w celofan i rozdać w Walentynki. Trzeba tylko pamiętać, że dość szybko zastyga i z wycinaniem trzeba się śpieszyć. Opanowania i spokoju trzeba, co się nie da foremką, dociąć można nożykiem, a z reszty pozostałej na placu boju wykonać łamańce. Po przełożeniu do efektownej salaterki, prawda, że ładnie wyglądają? Z podanej porcji wyszło 10 dużych serduszek, mających ok. 8 cm w najszerszym miejscu. Domowe sezamki można przygotować dużo wcześniej, nie ma obawy, że się zepsują, można już ćwiczyć. Zwyczajne pokrojenie masy w prostokąty też da ładny efekt:)

Domowe sezamki- składniki: 

– 250 g sezamu
– 250 g cukru
– 2,5 łyżki wody
– duża łyżka płynnego miodu (jeśli jest stały, można lekko podgrzać by się rozpuścił)

Przed przystąpieniem do pracy należy przygotować dwa arkusze papieru do pieczenia i foremkę do wycinania ciastek , mały, wygodny nożyk i wałek do ciasta lub szklaną butelkę.  

Domowe sezamki- przepis

Sezam wrzucić na rozgrzaną, suchą patelnię. Mieszając podgrzewać minutę, dwie, by ziarenka nieco się zezłociły, Przełożyć ziarna do innego naczynia, pozostawione na gorącej patelni mogą się przypalić i będą gorzkie.
Cukier wsypać równą warstwą do rondla. Musi się w nim zmieścić później również sezam, trzeba wziąć pod uwagę dobierając wielkość garnka. Dodać dwie i pół łyżki wody i podgrzewać na średnim ogniu nie mieszając, aż cukier się rozpuści i powstanie złoty karmel. Kiedy się zagotuje i zezłoci (ale nie zbrązowieje) można przemieszać i dodać miód. Uwaga, będzie bardzo gorące, nie wolno próbować! Do masy wsypać sezam, szybko zamieszać i od razu wyłożyć na papier do pieczenia. Nakryć drugim arkuszem Spłaszczyć masę przez papier ręką i rozwałkować na grubość ok. 0,5 cm (przytrzymuję spodni papier brzuchem by nie uciekał:).

Czasem się nie da tak cienko i ciastka wychodzą grubsze. Nic nie szkodzi. Od razu sprawdzić, czy wierzchni papier da się odkleić od masy, jeśli nie, zaczekać chwilkę i sprawdzić ponownie. Masa musi tylko lekko zesztywnieć ale nie do końca, inaczej nie uda nam się wyciąć serduszek. Wyciąć ciastka, resztki pokroić albo połamać na nieduże kawałki. Odkleić od dolnego papieru. Odłożyć na talerze do całkowitego zastygnięcia.

Mówię Wam – niebo na talerzu:)

Zapisz