Kruche ciasto ze śliwkami
Najlepiej użyć mąki krupczatki. Ciasto będzie jeszcze bardziej kruche niż ze zwykłej. Nie jest potrzebny proszek do pieczenia, kruche ciasto zupełnie go nie potrzebuje. Za to lodówka do jego schłodzenia jest niezbędna koniecznie. Co się dzieje z mąką w niskiej temperaturze, że kruszeje – zapytać należałoby chemika. Zimno działa i już. Nawet samo zagniatanie należy wykonać szybko, by schłodzone masło nie zdążyło zmięknąć. Na śliwkach ułożyłam warstwę budyniu, bo lubię. Kto nie lubi niech nie daje i tak będzie pysznie.
W przypadku użycia mało soczystych śliwek węgierek – spodu raczej nie trzeba podpiekać. Jeśli używamy bardziej soczystych odmian – lepiej to zrobić.
ciasto ze śliwkami składniki ( na blaszkę ok. 23×28 cm):
– 3 szklanki mąki krupczatki ( ostatecznie zwykłej, pszennej)
– 200 g zimnego masła (zawartość tłuszczu 82%)
– 5 żółtek
– 3/4 szklanki cukru
– 40 dkg przekrojonych na połówki i pozbawionych pestek śliwek
– 2 budynie śmietankowe lub waniliowe
– mleko ( do ugotowania budyniu, nieco mniej niż zaleca producent na opakowaniu )
– 2 łyżki kaszy manny lub tartej bułki
Masło pokroić nożem w kostkę, dodać do mąki, wrzucić żółtka, cukier i szybko zagnieść ciasto. Podzielić na dwie części – 2/3 i 1/3, odstawić na pół godziny do lodówki. Ugotować budyń, wg. przepisu na opakowaniu, dodając pół szklanki mleka mniej niż w przepisie. Piekarnik ustawić na 170 st. Blaszkę wyłożyć papierem do pieczenia lub posmarować masłem i posypać kasza manną lub tartą bułką. Większą częścią ciasta wykleić spód blaszki, oprószyć łyżką kaszy manny lub tartej bułki.
Wstawić ciasto do rozgrzanego piekarnika na 20 minut.
Na podpieczone ciasto wyłożyć śliwki (skórką do dołu), przykryć je warstwą ciepłego budyniu. Pozostałą, 1/3 część ciasta zetrzeć na grubej tarce, posypać wierzch. Wstawić blaszkę do całkowicie rozgrzanego piekarnika i piec ok. 50 minut.
Mówię Wam – niebo na talerzu:)
Kruche ze śliwkami-tradycyjna pychotka 🙂
Ale mam smaka na to ciasto:)
Pyszne i klasyczne, więcej nie trzeba; )
ostatnio robilam bardzo podobne,tyle,ze z budynuem czekoladowym i wisniami,pychotka,w Twojej wersji tez sprobuje,bo uwielbiam takie ciasta,jak zawsze pozdrawiam serdecznie P.S. Niebo na talerzu powinno startowac w konkursie kulinarny blog roku!bo z tego co wiem,chyba do tej pory blog nie startowal?
nie bardzo wiem gdzie szukać takich konkursów:)
Ja też lubię – takie ciasta z budyniem są najlepsze 🙂
Mmmm, patrzę na to ciasto i rozpływam się w zachwytach 🙂
Kusisz!!!
🙂
na prawdę dostałam ślinotoku! mmmmm 🙂
prawdziwa pychotka aż ślinka leci, więc już zapisałam przepis;-)
pozdrawiam
a proszek do pieczenia potrzebny
a proszek do pieczenia potrzebny
Nie.
bardzo dobre, jedynym minusem jak dla mnie był wypływający sok ze sliwek, przez co trochę ciasto zaczęło się trochę rozwarstwiać, czy wiadomo dlaczego?
czyli tego mleka należy dodac do budyniu razem o szklankę mniej łącznie(bo 2 budynie) ?
Tak, o szklankę mniej. Śliwki podczas pieczenia puszczają sok, to naturalne, taka uroda ciasta. Można nieco hojniej podsypać kaszą manną lub tartą bułką, są po to by część nadmiaru soku wchłonąć
Od kad przeczytałam przepis i zrobiłam ciasto w domu , to dzieci mi nie chcą odpuścić, jedno ciasto się kończy i juz słyszę mama rób następne ☺ polecam naprawdę niebo w g……. nie tylko na talerzu ☺pozdrawiam
Witam, czy mogłaby Pani podać ilość składników na blachę o rozmiarach 37 na 22cm? 🙂
Zwiększyłabym ilość składników o połowę porcji.
ja robię takie kruche jeszcze z dodatkiem piany z pozostałych białek zamiast budyniu, też jest pycha – do ubitych białek dodac szklankę cukru, żeby powstała gęsta do bezy piana i nałożyć zamiast budyniu, polecam 🙂
Witam, w przepisie są 3 szklanki mąki. Mam w domu szklanki o 3-ech różnych pojemnościach i nie wiem, które autor przepisu ma na myśli… Czy może Pani podać ilość potrzebnej mąki w gramach?
zapraszam tu – http://niebonatalerzu.blogspot.com/p/przelicznik.html