Schab po cygańsku
Schab po cygańsku. Miła alternatywa obiadowa dla popularnego kotleta schabowego. Przepis dostałam od pani Marzenki – sąsiadki, zachwalała – słusznie. Właściwie wystarczy zetrzeć marchewkę i pokroić cebulę, reszta robi się sama, lubię takie dania. Ta warzywna kołderka, odpowiednio doprawiona baaaardzo dobrze smakuje. Polecam na codzienny i niecodzienny obiad – schab po cygańsku
Schab po cygańsku – składniki :
– kilka ok. 1,5 cm grubości plastrów schabu ( 1-2 na osobę)
– 3-4 marchewki
– 2 duże cebule
– 3 łyżki majonezu
– ok. 20 dkg wyraźnego w smaku, startego, żółtego sera
– sól, pieprz
Schab po cygańsku – przepis
Piekarnik ustawić na 180 st. Marchewkę zetrzeć na dużych oczkach tarki, cebulę pokroić w niezbyt drobną kostkę. Na dno szerokiego naczynia żaroodpornego wysypać połowę marchewki, połowę cebuli, posypać lekko solą i pieprzem. Na warzywach ułożyć osolone i oprószone pieprzem plastry mięsa, przykryć warstwą cebuli i marchewki, posypać lekko przyprawami. Na całej powierzchni rozłożyć łyżeczką kropki z majonezu, całość wstawić do nagrzanego piekarnika i piec ok. godziny, dłużej, jeśli użyjemy więcej niż 1 kg mięsa.Pod koniec pieczenia zdjąć ostrożnie pokrywę i całość posypać startym, żółtym serem. Włożyc jeszcze na minutę, dwie do piekarnika, by się rozpuścił.
Mówię Wam – niebo na talerzu:)
W wersji mojej mamy występuje jeszcze pietruszka i seler oraz musztarda, którą marynuje się schab przed upieczeniem. My wprowadziliśmy jeszcze musztardę francuską jako urozmaicenie. W naszym domowym przepisie nie występuje też ser.
Mimo, że mięso jest bardzo smaczne to rodzinka najbardziej zajada się tą jarzynką w sosie. Pycha.
O. Spróbujemy 🙂
świetny pomysł, mniam:D
Jadłam kiedyś coś podobnego. Bomba kaloryczna, ale pyszna 😉
W porównaniu z kotletem schabowym – chyba nie jest tak źle:)
Lubię takie wariacje:)chętnie wypróbuję:)
łał! ależ ciekawe:) super odmiana 🙂 wypróbuję!
Robię coś podobnego, tyle, że u mnie występują jeszcze pieczarki. Smaczne, ale strasznie kaloryczne 🙂
Jeśli użyje się minimalnej ilości żółtego sera i majonezu – wręcz dietetyczne 🙂
Pieczarki, tak, zapomniałem, że pieczarki krojone w plasterki moja mama też dodaje.
Pysznie być musi:)
Super!!!Zięciu zrobił na obiad ,syte i dobre a nie wciąż kotlet "tradycyjny " -poleccam .Teeresa