Bardzo dobre muffinki z budyniem
Małe, dobre muffinki z budyniem, słodkie co nieco, do popołudniowej kawy, które da się przygotować w bardzo krótkim czasie. W środku budyniowe wypełnienie, na spodzie owoce lub łyżka dżemu. Niby nic, pracy niewiele, a efekt bardzo zadowalający:) Na przyjęcia dla dzieci, spotkania z przyjaciółmi. Mała muffinka na dwa, trzy kęsy, kremowa, dobra słodycz.
dobre muffinki z budyniem – składniki ( na 12 sztuk) :
– budyń z tego przepisu lub sklepowy, ugotowany z 400 ml mleka, by był nieco bardziej gęsty niż zazwyczaj
– 2,5 szklanki mąki (ok. 300 g)
– łyżeczka proszku do pieczenia
– 3 łyżki kakao
– 3/4 szklanki cukru
– 2 jajka
– pół kostki stopionego i ostudzonego masła
– 200 ml mleka lub jogurtu naturalnego
– łyżeczka ekstraktu z wanilii lub cukier waniliowy
1/3 słoika ulubionego, gęstego dżemu, powideł lub np. truskawki czy wiśnie
dobre muffinki z budyniem – przepis
Mąkę wymieszać z proszkiem, kakao i cukrem, jajka roztrzepać w osobnej misce z mlekiem, masłem i cukrem waniliowym. Przelać płynną masę do mąki, wymieszać łyżką, niezbyt długo, tylko do połączenia składników. Piekarnik ustawić na 170 st. Foremki do muffinek nasmarować masłem lub wyłożyć papilotkami, jeśli silikonowe, nie ma potrzeby. Na dno foremki nakładać łyżkę ciasta, na nim ułożyć 2 łyżeczki dżemu lub owoce, porcję budyniu i znów łyżkę ciasta. Wygładzić nieco całość. Masa podczas pieczenia rozpłynie się równomiernie. Piec 20 minut.
Mówię Wam – niebo na talerzu:)
Wygląda bardzo smakowicie szkoda, że monitor nie oddaje zapachu 🙂
Pozdrawiam serdecznie !!!
Zapraszam również do siebie.
Życzę miłego dnia 😀
Dziękuję, wpadnę, pozdrawiam również:)
Porywam jedną babeczkę 🙂
Wyglądają pysznie 🙂
Piekne i tak uroczo podane:)
Zrobie na Halloween…z ozdoba! Als bedzie frajda…niespodzianka w srodku..budyn..super pomysl!
Czy waniliowa wersja tych babeczek polegałaby tylko na rezygnacji z kakao, czy należy poczynić większe modyfikacje przepisu? 🙂
Rezygnacji z kakao. Gdyby ciasto było bardzo rzadkie można dać łyżkę mąki więcej.
A ja zrobilam tylko bez kakao i wogole nie wyszly:(
Planuję zrobić te muffinki, gdy do domu przyjdzie nowy piekarnik. Kakao ma być gorzkie?
Tak.
Właśnie pierwsza partia siedzi w piekarniku 🙂