Zupa grzybowa

Zupa grzybowa, pachnąca, ciemna od suszonych prawdziwków. Nie pamiętam wigilii bez zupy grzybowej. Moja mama zawsze dbała o to, by  w domu był zgromadzony zapasik prawdziwków na tę okazję. W spiżarni wisiał woreczek uszyty z tetry, pełen aromatycznego, grzybowego suszu. Do zrobienia zupy niekoniecznie należy użyć samych borowików, choć one dają najwięcej aromatu. Ponieważ w wigilijnym wywarze nie ma mięsa, gotuję go na dużej ilości warzyw. Im ich więcej tym lepiej. Jeśli ktoś nie pości, albo przygotowuje zupę z innej okazji, może ugotować wywar na kościach wołowych lub z kurczaka z dodatkiem warzyw.

składniki (na ok. 2 litry zupy) :

– ok. 6- 8 dkg suszonych grzybów, najlepiej borowików
– trzy kulki ziela angielskie, trzy listki laurowe
– trzy, cztery duże pietruszki
– trzy, cztery marchewki
– pół dużego selera
– por
– duża cebula
– łyżka masła
– 200 ml kwaśnej śmietany
– łyżka mąki
– ugotowany makaron wstążki albo łazanki

Grzyby namoczyć w dwóch, trzech szklankach wody. Najlepiej zrobić to poprzedniego wieczora, żeby mogły się moczyć przez całą noc, albo przynajmniej przez godzinę, dwie. Ugotować w wodzie, w której się moczyły, lekko ją soląc. Wyjąć z wywaru, pokroić w paski, wodę zachować. Warzywa obrać i wrzucić do garnka razem z zielem i listkami laurowymi, zalać wodą, zagotować, zmniejszyć lekko ogień, osolić (ok.1/2 łyżki). Cebulę przekroić na pół i opalić w miejscu przekrojenia nad palnikiem albo na suchej patelni, aż do uzyskania czarnego koloru. Dorzucić do garnka. Gotować, aż warzywa będą miękkie. Dodać wywar z grzybów, wrzucić pokrojone grzybki, dodać łyżkę masła. Śmietanę rozrobić w kubeczku z mąką. Dodać do niej kilka łyżek wywaru, rozrobić by nie było grudek. Dolać do zupy. Doprawić solą i pieprzem do smaku.

Mówię Wam – niebo na talerzu:)

Zapisz