Najlepsza kapusta z grochem
Najlepsza kapusta z grochem jest tylko leciutko kwaśna, delikatna, kremowa, kiedy część grochu rozpadnie się na puree a część ma lekko wyczuwalne ziarenka. O takiej opowiadała mi znajoma w autokarze wracającym z Andrzejek. Ugotowała pięć kilo. Jak to pięć kilo? Zjedli trochę i resztę wsadziła na gorąco do słoików, żeby mieć na święta i rozdać potem synom do akademika. Zawsze tak robi. Myśl o kapuście prześladowała mnie cały wyjazd, zrobiłam więc i ja, słoiki zamknięte w lodówce (co wyczynia groch z kapustą w środku, nie wiem). Pyszna sprawa. I łatwa bardzo. I niedroga, taki student to nawet sam w akademiku mógłby sobie…:) Myślę, że przechowywana w lodówce, tydzień może wytrzymać bez sensacji.
najlepsza kapusta z grochem – składniki:
– kilogram dobrej kapusty kiszonej (należy sprawdzić przed zakupem czy nie jest gorzka i czy pachnie świeżo kapustą)
– kilogram grochu (łupanego, w połówkach lub całego)
– trzy cebule
– 2, 3 łyżki masła
– sól (ok. 1,5 łyżeczki lub nieco więcej), pieprz, łyżeczka cukru, ew. pół łyżeczki kminku lub łyżeczka majeranku.
Groch moczyć przez 10-12 godzin (można zostawić na noc) w zimnej wodzie, której wlewamy tyle, by wody wystawało ponad powierzchnię na trzy cm.
Kiedy groch się moczy, kapustę lekko przepłukać na durszlaku w zimnej wodzie. Mocno odcisnąć, sprawdzić czy jest bardzo kwaśna. Jeśli bardzo, przepłukać jeszcze raz i ponownie mocno odcisnąć. Ma być kwaśna wyczuwalnie ale nie mocno. Pokroić dość drobno na desce, wrzucić do większego garnka, dolać szklankę wody i gotować pod przykryciem z dodatkiem soli do miękkości (pół godz. lub dłużej, różnie z kapustą bywa). Cebulę pokroić w kostkę, wrzucić na patelnię i zezłocić na łyżce masła z odrobiną oleju, dodać do gotującej się kapusty.
Wodę z grochu odlać, nalać świeżej (ok. 2 cm nad powierzchnię grochu), zagotować. Po zagotowaniu, należy go często mieszać, by się nie przypalił. Potrwa to ok. 20 – 50 minut, czasem trochę dłużej, trzeba próbować. Kiedy część
grochu się rozpadnie a pozostałe ziarenka będą miękkie, wyłączyć ogień.
Kiedy kapusta będzie miękka, dodać do niej ugotowany groch, pozostałe masło, sporo pieprzu, cukier, dosolić do smaku, porządnie wszystko wymieszać i gotowe. Można podawać od razu lub bardzo gorącą przełożyć do słoików, do 2/3 wysokości słoika, nie więcej, zakręcić, kiedy się zamkną i ostygną, wstawić do lodówki, by czekały na swoją kolej, myślę, że około 2 tygodni wytrzymają.
Należy uważać przy podgrzewaniu, trzeba cały czas mieszać, lubi się przypalać!
Mówię Wam – niebo na talerzu:)
Facebook
YouTube
Instagram
Pinterest
Wierzę,że jest pyszna! Nie wyobrażam sobie świąt bez tej potrawy 😉 U nas w domu standardowo robi ją moja Mama. Jej kapustka jest poprostu naaaajlepsza na świecie i choć wiele razy robiłam w identyczny sposób jak Ona, to niewiem jakbym się starała i tak nigdy nie wyszła mi tak pyszna jak jej 🙂
Wszystko zależy od kapusty zawsze kupuję kapustę u tego samego producenta i wychodzi pyyyyyycha
jest poprostu super gotowalem ja poraz pierwszy rok temu i zona niewyobraza sobie wigili bez tej potrawy ja uzywam kapusty z aldi jest najlepsza
piotrek
Tak już jest z tym , co robią mamy:)
oja.. moja zmora Wigilii 😀 Nie lubię grochu, strasznie.. jako jedyna w domu 😀
Ale jakby widziała to moja mam, stwierdziłaby: idealnie!
🙂 Zapisałam: nauczyć Salvadora jeść tatar i kapustę z grochem:)
Tatar ok ale kapusta może zwierzakowi zaszkodzić!
Jeszcze jedno danie, który da się zrobić z wyprzedzeniem, super 🙂
Uwielbiam ! U mnie tradycyjnie na wigilijnym stole, z dodatkiem szczypty majeranku 😉
Kilogram grochu na kilogram kapusty? To na 5 kg kapusty 5 kg grochu ? Gratuję proporcji;)
dokładnie tak, na 1 kg kapusty – 1 kg grochu, tylko wtedy jest super 🙂 plus oczywiście grzyby, o których tu nikt nie wspomina
Kapusta wigilijna jest albo z grochem, albo z grzybami. Oczywiście osobno, a nie razem. To ma być tylko smak grochu, a nie jakaś mieszanina ? To samo dotyczy grzybów ?
W moim przypadku co najmniej kilo grochu na kilo kapusty i tylko wtedy bedzie prawdziwa kapusta z grochem czy odwrotnie 🙂
Bardzo fajny przepis – ale ja jeszcze dodaję do gotującej się kapusty odrobinę cienko pokrojonego i przesmaźonego boczku i kiełbaski. Wtedy potrawa nabiera wspaniałego smaku jest poprostu cudowna np.pod wódeczkę.
to już nie jest potrawa wigilijna
w czasie wigilii nie ma postu !!!
Ale tradycje rodzinne są tak subtelne i piękne, że nawet zniesiony post nie przeszkadza aby je podtrzymywać. Kościół zniósł post ze względu na nasze ludzkie wygodnictwo:) Ale wciąż zachęca do podtrzymywania Tradycji:)
TRADYCJA!!!! Niby nic, ale czym byśmy byli bez TRADYCJI!?!?!?
I to w tym czasie Wigilii, całych Świąt Bożego Narodzenia jest najważniejsze TRADYCJA!!!!
Oczywiście że nie ma postu w czasie Wigilii i Adwentu ale kiedyś był .I to jest wielowiekowa tradycja że kolacja ,wieczerza wigilijna jest postna.Dla mnie wieczerza byłaby nieważna gdyby kapusta byłaby ugotowana z boczkiem 🙂 Nie zjadłabym takiej 🙂
Nie wyobrazam sobie gorszej mieszanki niz kapusta z grochem i z kielbasa. Zapewni napewno wielkie powodzenie toalety podczas kolacji.
wszystkie komentarze bardzo mi się spodobały, lecz na Boga, kapusta z grochem wywołuje wzdęcia. !!! Nikt z nas nie lubi "zatruwać atmosfery", tym bardziej przy stole – ale jest na to sposób wystarczy 1/4 łyżeczki kminku na 2 do 3 kg kapusty dodanej do gotowania wraz z listkiem, zielem angielskim i pieprzem(najlepiej czarnym ziarnistym) poprawia smak i nie psuje atmosfery, Jeżeli ktoś nie lubi smaku kminku można gotować przez 1/2 godziny w woreczku, który można po tym czasie usunąć (woreczek można zrobić z folii przeźroczystej do żywności zawijając kminek po uprzednim przedziurawieniu folii widelcem) bądź też z kawałka bawełnianej szmatki, np. chusteczki do nosa używanej tak chętnie przez nasze babcie i prababcie, pod warunkiem, że nie były one wcześniej używane, LUB SĄ WYGOTOWANE i wyprane.
Dzięki za rade z tym kminkiem. Wyprobuje 🙂
Wzdęcia może tak, ale tylko u osób które nie jedzą na co dzień straczkow. Ja w swojej diecie mam je codziennie w różnej postaci i mogę powiedzieć, że wzdec brak.
Także nie generalizuj 🙂
Wszystko zalezy co sie je. TYpowo wigilijna kapusta z grochem nie robi wzdec jako sama w sobie, ale z mieszanka potraw ktore sie nie komponuja ze soba to tak, albo jedzonych w nadmiarze. Wszystko zalezy co sie jadlo wczesniej i w jakich ilosciach.Kapusta kiszona/sok z kapusty uzywane sa do oczyszczania jelit,wiec jesli jakies sensacje towarzysza podczas jedzenia kapusty z grochem, to tylko dobre dla naszego ciala, ktore ma szanse pozbyc sie "syfiastych" gazow spowodowanych zlym odzywianiem. W ksiazkach Tombaka jest opisane jak laczyc produkty i to zly sposob laczenia ma wplyw na wzdecia czy uczucie pelnosci, bo jest zwiazane z zakloconym czasem trawienia pokarmow. Odzywiaj sie zdrowo a bez obciachu mozesz jesc wszystko.
do kolacji wigilijnej podawało sie kompot z suszonych owoców(sliwki, jabłka, gruszki) . I podawało się go nie tylko dla walorów smakowych ale właśnie przeciwko wzdeciom
bardzo dobrze jest "okrasić" kapustę z grochem przesmażoną słoninką na której smaży się pokrojoną w kostkę cebulę, ale jeżeli kapusta z grochem ma być wigilijna ZRÓB w ten sposób: na oleju rzepakowym proporcje:(około 1/2 litra oleju na 4 kg kapusty i 2 kg grochu)
Olej rozgrzej 3 do 4 razy. Olej rzepakowy (uzyska smak), tak wygrzewaj olej żeby był wrzący ale się nie zagotował i nie spalił, daj mu spokojnie ostygnąć, pilnuj temperatury, – żeby nie wywołać pożaru !!!! po 3 lub 4 zagotowaniu dołóż do zagotowanego oleju kilka grzanek za starego chleba (najlepiej w kostkach 1.5cm do 2,0 cm ) niech się zazłocą UWAGA nie spal bo będzie gorzkie.
Jeśli ktoś lubi można dołożyć 1/2 ząbka czosnku na 4 kg kapusty – nie więcej. Pokrojoną w kostkę cebulę podsmaż na lekko złoty kolor.Przesmażoną cebulę dodaj do zagotowanej , lekko ugotowanej kapusty z przyprawami listek laurowy, ziele angielskie, koperek, niewielką ilością kminku i czarnym pieprzem (można użyć też kilka ziaren pieprzu cytrynowego) Po ugotowaniu kapusty dodaj uprzednio zagotowany groch w innym naczyniu, wymieszaj. GOTUJ jeszcze przynajmniej jeszcze przez 5 minut i daj odpocząć przynajmniej na 6 – do 8 godzin. Nadmiar wody po gotowaniu kapusty nie wylewaj, odlej w mały garnuszek lub dużą szklankę 1/3 litra , przyda Ci się do uzyskania odpowiedniej konsystencji potrawy GWARANTUĘ, ŻE TEN PRZEPIS BĘDZIE SMAKOWAŁ, BĘDZIE ZDROWY I NIE BĘDZIE WYWOŁYWAŁ WZDĘĆ przepis na tą wspaniałą staropolską potrawę powiedziała mi moja niania, która służyła we dworze moich dziadków a jej rodzice pradziadków.
Brzmi cudnie!
Wyprobowalam wg tych wskazówek – bardzo pomocne a efekt smaczny. Polecam!
Ja podsmażam kapustkę przed zalaniem wodą i daję sporą łychę kminku 🙂 a reszta tak jak Ty, ale bez cebuli, tym razem ją dodam… Już nie mogę się doczekać
Brzmi pysznie i właśnie takiego przepisu poszukiwałam. W takim razie lecę po kapustę i groch. W wolnej chwili zapraszam do mnie http://www.nice-looking-blog.blogspot.com
A gdzie grzyby? Kapusta z grochem MUSI być z GRZYBAMI!
Gdzie mi tu z tymi grzybami 😉 Groch z kapustą miał być. Przecież 😉
Groch odlac przed polonczeniem z kapusta?
zwykle woda zostaje pochłonięta przez ziarna. Jeśli zostanie nadmiar, odlać.
Witaj 😉 właśnie korzystam z Twojego przepisu i gotuję kapustę z grochem ^^ mam nadzieje,że wyjdzie tak pyszna jak Twoja ♥ !
Daj znać jak wyszła:)
Witam, robie pierwszy raz kapustę z grochem na Wigilię do teściów, u mnie była zawsze, ale robiła ją mama i nie wyobrażam sobie świąt bez kapusty z grochem, ale mam pytanko czy Wam też podczas gotowania grochu wyłoniło się mnóstwo łusek? Są one troche twardsze od grochu, ale wybieranie ich zajęłoby chyba pół dnia. Czy Wy sie nimi nie przejmujecie i dodajecie wszystko do kapuchy, czy jednak wybieracie? Pozdrawiam
Zupełnie nie wiem, bo łusek nie spotkałam w kupowanym grochu. Jak poszło?
a jak zjadasz szprotki to też zajadasz samo miesko?? znaczy obierasz tak jak duża rybe??? powodzenia z tym grochemmm obieraj !!!
Wygląda przepysznie! i zdecydowanie bym spróbował kapusty Twojego przepisu nawet bez tych grzybów jak już niektórzy zauważyli
Uwielbiam taką kapustę, cały rak czekam właśnie na nią!!!/wmojejkuchni-ak.bloog.pl/
Sllyszalam ale nigdy nie jadlam a ze wszyscy tu tak chwala to i ja jutro ugotuje:) bedzie na Swieta
W zeszłym roku robiłam z Twojego przepisu – pycha 🙂 W rodzinie robi się z dwóch rodzajów grochu – całego i w połówkach, ale dla mnie to nie ma znaczenia. Masło wymieniam na olej z pestek winogron. Polecam, bo naprawdę warto. Aha, by nie było bardzo wzdymające warto groch zalać wrzątkiem i odstawić na godzinę, a później gotować we wrzątku, no i polecam dodać kminek zmielony z majerankiem. Smacznego!
ślinka mi pociekła…….nigdy nie robiłam…..teraz nadeszła pora pozdrówka Opalanka…..i wesołych świąt wszystkim !
Bardzo dziękuję, buziole świąteczne!
A groch to caly czy połówki?
Cały groch moczymy przez kilkanaście godzin, np. całą noc. Połówki wystarczy wypłukać.
A ja dodaję jeszcze dwa zmięte ugotowane ziemniaki.. robi się wtedy taka gładziutka
a ja się zapomniałam i groch się rozgotował do puree, szukałam więc przepisu do kapusty i puree grochowym i przyznam, że ten przepis po ugotowaniu smakuje przepysznie!!! Jak słusznie wspomniano powyżej, żeby danie nie było wiatropędnie, trzeba groch gotować z glonem kombu, a do oleju jeszcze przed cebulką trzeba po hindusku aromatyzować przyprawy, w tym przypadku kminek i pieprz. Super! dziękuję!
O rany kapustę z grochem uwielbiam. Bardzo prosta i przepyszna. Dla laików warto zajrzeć tutaj http://www.przepisy.pl/przepisy/szukaj/groch-z-kapust%C4%85-i-grzybami nie trzeba mega zaawansowania kulinarnego aby ją przygotować. Idealna jest taka po dwóch dniach, kiedy smaki przejdą. Mniam. Święta tuż, tuż więc warto zacząć myśleć o daniach na wigilijny stół.
a u mnie dodaje się jeszcze olej lniany, no i koniecznie grzyby!!
A ja nigdy nie jadlam grochu z kapusta:( znaczy mama kiedys probowala to zrobic, ale bylo okropne, wiec zawsze mi sie tak kojarzyla ta potrawa. U nas w rodzinie poprostu tej tradycji nie ma…
U nas też nie było, polubiliśmy.
Hmm… Czytam komentarze i już sama nie wiem. Należy dodawać kminku i majeranku czy nie, a jeśli tak to ile i kiedy? Proszę o pomoc bo pierwszy raz będę gotować kapustę.
Dawać. Niedużo. Następnym razem będzie wiadomo ile się lubi.
Właśnie zrobiłam i zamieszczam moje subiektywne uwagi. Może się komuś przydadzą. Po pierwsze ja radziłabym namoczyć również groch w połówkach. Ja nie namoczyłam tylko przepłukałam i zaraz po zagotowaniu groch wchłonął całą wodę a ja musiałam kilkakrotnie dolewać. Przez to ugotował się nie równo. Po drugie: moim zdaniem szklanka wody na kilogram kapusty to za mało. Chyba że ktoś ma garnek z bardzo grubym dnem. W innym przypadku kapusta się przypali zanim zmięknie. Ja zalałam całą kapustę, a po ugotowaniu odlałam nadmiar wody ale nie odciskałam jej. Gotowałam z niepełną łyżeczką kminku i czubatą łyżeczką majeranku. Po ugotowaniu mocno osoliłam i popieprzyłam.
Dobra, ale ja wolę z fasola albo łazankami.