Gofry belgijskie
Przepis wzięłam od Inspirowane Smakiem, a ono wzięło od Madame Edith. Bardzo dziękuję – pycha. Gofry belgijskie są absolutnie GENIALNE. Biją na głowę te w Mikołajkach, których należy spróbować po zejściu z łódki. Chociaż tęsknie muszę przyznać, że łódka plus gofry jest lepsza niż gofry belgijskie:)) Zrobiłam 9 sztuk i okazało się, że cztery osoby potrzebują przynajmniej półtorej porcji a najlepiej dwóch. No pycha. Uroda tych gofrów polega na ich nierównym kształcie, nie trzeba rozlewać ciasta od brzegu do brzegu foremki, tylko łyżka na środek i już, dodatki wybiera sobie każdy sam wedle uznania, bita śmietana z jagodami zwyciężyła w konkurencji. Nie trzeba mieć bardzo silnej gofrownicy, wystarczy taka 750 W.
składniki:
– 270 mąki pszennej
– 7 g drożdży instatnt
– 2/3 szklanki mleka
– 100 g masła
– cukier – 3-4 łyżki (najlepszy podobno dostępny w marketach – cukier perlisty, który daje chrupkość powierzchni, nie miałam, użyłam zwykłego)
– łyżeczka cukru waniliowego
– jajko
– żółtko
– szczypta soli
Do miski z mąką wsypać sól, cukier waniliowy, drożdże. Wbić jajko, żółtko,wlać mleko, wszystko dobrze wymieszać łyżką lub przy pomocy miksera. Gdyby było zbyt gęste by dało się mieszać, trzeba dodać więcej mleka. Odstawić do wyrośnięcia na 30 minut. Dodać miękkie masło, cukier, wymieszać i odstawić jeszcze na 15 minut. W tym czasie rozgrzać gofrownicę do 750 W. Nakładać łyżkę masy na foremkę i piec ok. 3-4 minuty, do zrumienienia.
Mówię Wam – niebo na talerzu:)
wyglądają cudownie. jestem ogromną fanką gofrów, jednak kupiłam złą gofrownicę – 3 podejścia = 3 niedopieczone, twarde zakalce. Zazdroszczę twoich wypieków !
Może spróbuj teraz jeszcze raz i się uda? 🙂
posiadam gofrownicę i kiedyś miałam okres, gdzie piekłam je non stop, minimum dwa razy w tygodniu. teraz stoi w szafie i się kurzy.
belgijskich jeszcze nie robiłam, ale tak myślę, że skoro mam paczuszkę drożdży instant, czemu by nie odkurzyć zapomnianej gofrownicy?
pozdrawiam!
Odkurz, odkurz, bardzo dobre, u mnie jutro powtórka dla warsztatowej grupy:)
a ja miałam dziś na obiad te z przepisu Roux-też wielbię 😀
Ale twoje wyglądają na taaak kruche, ahhh <3
Ostatnio jestem oczarowana goframi z mąki kukurydzianej na maślance (są bardzo chrupiące), ale te belgijskie wyglądają naprawdę smakowicie! Muszę wypróbować i ten przepis:)
poszukam przepisu;) te nie są bardzo chrupiące, ale bardzo smaczne,wczoraj zrobiłam z kilograma mąki,i okazało się, że nie była to satysfakcjonująca dla wszystkich ilość:)
Robiłem już gofry z kilku przepisów ale ten jest najgorszy. Zmarnowany czas i produkty. Zamiast gofrów wyszły zakalce ,że nawet pies nie chciał tego tknąć.
A u nas dalej sukces 🙂
Byłabym wdzięczna za bardziej szczegółowy opis przygotowania gofrów, mam na myśli opis konsystencji ciasta. Czym pani mieszała ciasto- ręką czy łyżką? Moje wyszło bardzo gęste i niemożliwe było wymieszanie go łyżką.
Ciasto mieszam łyżką lub mikserem, jeśli jest zbyt gęste trzeba dodać więcej mleka. Konsystencja często zależy od mąki, wielkości jajka na przykład. Dopisek stosowny uczynię w poście:)
Postanowiłam zrobić te gofry dzisiaj w ramach tłustego czwartku!
Dodałam trochę więcej mleka niż jest w przepisie i … byłam przekonana, że nie wyjdą, bo po 30 minutach zobaczyłam, że ciasto w ogóle nie urosło i jakieś takie rzadkie mi wyszło. Ale jak się powiedziało A to trzeba też i B!
Zrobiłam i wyszły takie o jakich marzyłam!!! 🙂
Dzięki przeogromne!
Cieszę się bardzo:)
Wyszły pyszne
Bardzo się cieszę:)
Przepis wydaje mi się bardzo dobry i warty szybkiego wypróbowania. Sama robię gofry na kilka sposobów w zależności od chęci na dany smak. Zawsze staram się dodawać jakieś dodatki w postaci owoców czy słodkiej polewy. Od siebie prosty przepis jaki się zawsze udaje http://www.open-youweb.com/jak-zrobic-idealne-gofry/ polecam oczywiście dodać jakieś dodatki. Dziękuję za ten przepis, postaram się go wypróbować jak najszybciej, znając moje dzieciaki będzie to bardzo szybko.
Super! Wypróbowane natychmiast po znalezieniu przepisu. Musiałam bardzo pilnować, bo moja gofrownica ma 1300W mocy, ale warto było. Wszyscy zjadacze zachwyceni.
super:)