Sernik kajmakowy
Miał być kajmakowy, domowy budyń. Wyszedł jakiś taki niejednolity, niezbyt gładki, a przecież zwykle się udaje. Pomyślałam, że mogę go przerobić na krem, podać jako deser. Roztarłam masło, dodałam budyń, dużo zostało, szkoda. Ostatecznie chlusnęłam resztę, dokupiłam zmielony ser i udał się piękny, karmelowy sernik na gotowanym budyniu. Upiekłam go w kąpieli wodnej, nie opadł, jest równy i puszysty.
składniki (na tortownicę 22-24 cm, u mnie 22, została wypełniona po sam brzeg):
na spód:
– ok. 130 g pokruszonych herbatników
– dwie łyżki miękkiego masła
na masę serową:
– 1 kg zmielonego trzykrotnie białego sera (ostatecznie może być sklepowy, zmielony gotowiec)
– 2 czubate łyżki skrobi ziemniaczanej( do zrobienia budyniu)
– 2 łyżki skrobi ziemniaczanej do wmieszania w masę serową
– 3/4 l mleka
– 3/4 szklanki cukru
– pół kostki masła
– trzy jajka
– pół puszki gotowej masy kajmakowej
na polewę:
– pozostałe pół puszki masy kajmakowej
– łyżka masła
włoskie, posiekane grubo orzechy do posypania
Wyłóż dno tortownicy papierem do pieczenia. Boki wysmaruj masłem. Herbatniki pokrusz drobno, wymieszaj ręką z masłem, wyłóż mieszanką spód tortownicy, dociśnij przy pomocy szklanki.
Z mleka odlej pół szklanki i wymieszaj z dwoma łyżkami skrobi ziemniaczanej. Resztę zagotuj z cukrem i masłem. Dodaj rozrobioną mąkę i mieszaj energicznie przez chwilę. Ostudź budyń (włożyłam garnek do większego z zimną wodą). Rozgrzej piekarnik do 170 st. Wymieszaj mikserem ser z połową puszki masy krówkowej. Dodaj budyń, całe jajka, 2 łyżki skrobi ziemniaczanej, ubijaj wszystko niezbyt długo, by zbytnio nie napowietrzyć ciasta. Dół tortownicy owiń z wierzchu szczelnie folią aluminiową. Większą blaszkę napełnij gorącą wodą do 1/4 wysokości. Wstaw do niej tortownicę i włóż razem do piekarnika. Zmniejsz od razu temperaturę do 150 st i piecz godzinę. Pozostaw w piekarniku do przestygnięcia, po pół godzinie uchyl drzwiczki. Po całkowitym ostygnięciu wstaw ciasto do lodówki na kilka godzin. Gdy sernik dobrze stężeje, drugą część masy kajmakowej włóż razem z łyżką masła do rondelka, ogrzej na parze, wymieszaj. Wylej na ciasto, posyp posiekanymi orzechami.
Mmmm, jak on pięknie wygląda:)
Serniki z kąpieli wodnej są niezastąpione 🙂
takie ciasta są najlepsze! A jak się masa pięknie szkli, mniam:)
Dziękulski dziewczyny:)
Jak ta polewa kajmakowa pięknie spływa, mniam…:)
Mmm, wygląda cudownie 🙂 Idealny sposób na nieudany budyń 🙂
właśnie go piekę… grugą godzinę i zrobiła się z niego woda i nie chce się zapiec:(
A tortownica dobrze była uszczelniona? Może woda się przedostała?
Klementynko, mi sie stalo dokladnie to samo, sernik pieczony przez prawie dwie godziny bo nie chcial sie zapiec. Po dwoch godzinach 'lezakowal' w zamknietym piecyku, opadl a w foremce zostala WODA!. nie pieklam go w tortownicy tylko w 'pelnej' silikonowej formie, wiec dostanie sie wody od dolu niemozliwe. Pieczenie sernika w 'kapieli wodnej' jak sama nazwa wskazuje owszem obmylo ciasto, forma koncowa to rozwodniony mus.
Ulala, kłopot i dylemat mam. Ostatecznie Klementynce chyba się udało,ciekawe, gdzie pies pogrzebany, sprawdzę to.
ah, kusi wyglądem! 🙂
Sernik miodzio!!! Ale faktem jest ze na kupnym serze z wiaderka nie wychodzi.. używam zatem tylko wiejskiego sera, ewentualnie kupnego ale do samodzielnego zmielenia. Lepszego sernika w życiu nie jadłam!! Nie można się powstrzymać przed nałożeniem kolejnego kawałka….. mniam!!!