Smalec – staropolskie smarowidło do chleba

Miałam spędzać przedwiośnie dietetycznie i rozsądnie. Ale ta zima trzyma! Wczoraj zjadłam kolację u przyjaciół. Podali podobne smarowidło i ogórki. Było pyszne. Dwie kromki wsunęłam w oka mgnieniu.
Dziś mam takie cudo w swojej lodówce i przynajmniej następne dwie pajdy na obiad za sobą. Przy pisaniu składników cierpła mi skóra, no trudno, żyje się raz:)

Smalec

 składniki:

– 25 dkg słoniny
– 30 dkg białego, chudego boczku
– 30 dkg wieprzowiny
– duża cebula
– pół kwaśnego jabłka
– dwa ząbki czosnku
– majeranek,sól, pieprz,ostra, mielona papryka

Wszystkie składniki pokroiłam (dobry, ostry nóż pozwoli uniknąć irytacji ) w najdrobniejszą kostkę. Na patelnię z grubym dnem wrzuciłam słoninę, wytapiała się na najmniejszym ogniu aż zostały malutkie, złote skwarki. Dodałam boczek i wieprzowinę. Kiedy i z nich tłuszcz się wytopił a całość lekko zbrązowiała, wrzuciłam cebulę. Zmiękła szybciutko. Na samym końcu dodałam przyprawy, wyciśnięty przez praskę czosnek , starte jabłko i od razu wyłączyłam gaz.

Mówię Wam – niebo na talerzu:)

 



  1. annaz
    23 lutego, 2013, 5:12 pm

    O takim czymś marzę, ale nikt w domu nie podziela moich opinii ;(

  2. opalanka
    23 lutego, 2013, 7:13 pm

    Może trzeba zaprosić gości:)

  3. Anonimowy
    26 września, 2014, 4:31 pm

    Zajebista sprawa …do wódeczki…ogórek kiszony i melanż co sie zowie!

Dodaj komentarz

Zostaw komentarz

Wstaw zdjęcie Dodaj zdjęcie

Twoje dane będą przetwarzane zgodnie z polityką prywatności.

Dodaj komentarz

Zostaw odpowiedź na komentarz

Wstaw zdjęcie Dodaj zdjęcie