Domowa chałwa

Domowa chałwa do której przygotowania potrzebny jest  blender kielichowy lub młynek do kawy. Po to, by zmielić dokładnie uprażone na patelni ziarna sezamu. Potem dodać prawdziwy miód i ulubione bakalie. Cała sztuka.

Ilość miodu zależy od jego rodzaju. Metodą prób i błędów trzeba, a zacząć należy od ilości podanej w przepisie. Jedni wolą chałwę kruchą, sypiącą się, inni bardziej elestyczną i miękką. Domowa chałwa pierwszy raz wyjdzie jak wyjdzie, choć i tak będzie pysznie. Za drugim już będzie wiadomo o co z tą konsystencją chodzi.

Sezam ma wielką moc, bo zawiera dużo kwasów omega 3 i białka, zatem podprażonym – warto posypywać wegetariańskie sałatki. Do tego mnóstwo witamin i wapnia, obniża zły cholesterol oraz zapobiega starzeniu się. No samo dobro, jeść trzeba. Z miodem – to bomba witaminowa na wiosnę. Kaloryczna nieco, ale nikt nie mówi, żeby zaraz jeść ją kilogramami. Baaardzo polecam ten zdrowy łakoć.

Domowa chałwa


Domowa chałwa- składniki ( na pojemnik ok. 400 ml) : 

– półtorej szklanki sezamu (225g)
– 4 łyżki płynnego lub półpłynnego miodu
– kilka kropli ekstraktu z wanilii
– garść posiekanych, ulubionych bakalii ( orzechy pistacjowe, żurawina, orzechy włoskie czy laskowe)

Domowa chałwa- przepis

Sezam wrzucić na rozgrzaną, suchą patelnię i prażyć aż zrobi się leciutko złoty, nie dłużej, by nie zrobił się gorzki. Zdjąć z ognia i od razu (rozgrzana patelnia jeszcze działa) przesypać do innego naczynia. Przy pomocy blendera lub młynka zmielić sezam na proszek. Przesypać do miseczki, dodać miód, bakalie i wymieszać. Masa powinna mieć konsystencję gęstej plasteliny. Przełożyć do plastikowego pojemnika lub uformować wałek i zawinąć go w folię spożywczą. Można opanierować go w siekanych orzechach czy słoneczniku. Wstawić do lodówki na kilka godzin, do stężenia. Konsystencja jest jeszcze bardziej zwarta, jeśli przed podaniem włożymy chałwę na godzinę do zamrażarki.

Domowa chałwa

Mówię Wam – niebo na talerzu:)

 

Zapisz



  1. Elea 82
    19 marca, 2015, 10:37 am

    mmmm uwielbiam chałwę, jem oczami 🙂

  2. Amber
    19 marca, 2015, 10:42 am

    Pyszny pomysł!
    Sezam ma też dużo wapnia potrzebnego dla zdrowych kości.
    Pozdrawiam Cię.

    1. opalanka
      19 marca, 2015, 12:10 pm

      Pozdrawiam również:)

  3. Anonimowy
    19 marca, 2015, 11:03 am

    robiłam :O) wychodzi pycha :O)

  4. Lena
    19 marca, 2015, 11:37 am

    Robiłam raz, smakowo pyszna i na tym skończę, bo wygląd był paskudny 🙂
    Twoja jest modelowa, cudownie wyszła 😉

  5. Magda Głowacka
    19 marca, 2015, 12:50 pm

    Mam przepis na chałwę z uprażonego sezamu i słonecznika. Jak znajdę na niego chwilę to zamieszczę u siebie. Twoja chałwa wygląda znakomicie. Lubię tutaj zaglądać. Jak sama nazwa bloga wskazuje zawsze znajdę tu coś smakowitego. Pozdrawiam (:

    1. opalanka
      19 marca, 2015, 4:34 pm

      Buziole:)

    2. Patrycja Gradzik
      26 sierpnia, 2016, 5:20 pm

      Czy mogę użyć miodu, który się juz skrystalizował, ale podgrzać go lekko?

    3. opalanka
      26 sierpnia, 2016, 9:40 pm

      Tak. Miód zawsze się krystalizuje, to oznacza , że jest prawdziwy bez dodatku cukru:)

    4. Anonimowy
      5 stycznia, 2017, 11:12 am

      Trochę uściślę. Miód zawsze krystalizuje, również ten z cukrem. W zależności od gatunku miodu, od tego, im niższa temperatura otoczenia i im bardziej "dojrzały" miód, tym skrystalizuje szybciej. Chodzi o to, że miodu skrystalizowanego nie można podgrzewać w temperaturze wyższej niż 40 stopni, bo wtedy traci wiele swoich właściwości. Chyba, że ci nie zależy na pszczelich enzymach itd, to wtedy możesz go nawet zagotować (oczywiście trochę przesadzam 🙂 w celu upłynnienia. Tyle tylko, że miód "przegrzany" (powyżej tych 40 stopni) już ponownie nie skrystalizuje, lub też będzie krystalizował bardzo wolno i zazwyczaj nierówno. To jest najczęściej ten przypadek sklepowych miodów, które są śliczne i płynne, ale najczęściej przegrzane. Mój ś.p. dziadek pszczelarz rozgrzewał miód tylko i wyłącznie wstawiając pojemnik z miodem do jakiegoś naczynia z ciepłą wodą, ale oczywiście rozgrzanie trwało wtedy bardzo długo 🙂 A chałwę uwielbiam i z przepisu skorzystam na pewno:))

    5. opalanka
      5 stycznia, 2017, 6:14 pm

      Daj znać jak poszło:)

  6. Salvador Dali
    19 marca, 2015, 4:32 pm

    zrobiłaś domową!! Jesteś moją mistrzyniąąą!!!! 😀
    wow… bosko 🙂

  7. Aguś kulinarnie
    19 marca, 2015, 5:03 pm

    Próbowałam doszukać się,że jest to chałwa z…kaszy jaglanej,bo wiem,że znasz sporo pomysłów na tą kaszę:)ale ta sezamowa też brzmi mega smakowicie:)

    1. opalanka
      19 marca, 2015, 5:36 pm

      🙂 Tym razem bezkaszowo:)

  8. poproszedokladke.pl
    19 marca, 2015, 5:41 pm

    muszę ją zrobić, po prostu muszę 🙂

  9. Angie
    19 marca, 2015, 6:23 pm

    Ja zbieram się do domowej chałwy już od bardzo długiego czasu i muszę w końcu ją zrobić, bo Twoja wygląda świetnie!: )

  10. Magdalena Kuchaja
    19 marca, 2015, 6:47 pm

    chyba pokuszę się o zrobienie na święta!

  11. Dagmara Osowska
    19 marca, 2015, 8:36 pm

    Ja chyba też 🙂

  12. napiecyku
    20 marca, 2015, 9:05 am

    Chałwa to mój ulubiony przysmak, powstrzymuję się ze wzg, na kalorie, ale Twoją na pewno zjadłabym ze smakiem:)

  13. ugotujmyto.pl
    20 marca, 2015, 5:18 pm

    Właśnie kilka dni temu zachciało mi się chałwy i chciałam kupić… Jak tylko przeczytałam, że sezamu jest około 50 % a na drugim miejscu jest syrop glukozowy to zrezygnowałam i zrobiłam w domu. Moja nie do końca była dobrze zmielona a i tak smakowała wyśmienicie ! I też zrobię z dodatkami następnym razem 🙂

  14. Anna B.
    18 lipca, 2016, 3:08 pm

    uwielbiam takie przepisy

  15. Marlena R.
    30 sierpnia, 2016, 4:21 pm

    Pyszna. Robiłam dwa razy ale bez dodatków 😉

  16. TheGuru
    31 sierpnia, 2016, 2:57 pm

    a chałwa nie powinna mieć konsystencji ciasta francuskiego tzn łamać się na blaszki

  17. Anonimowy
    25 września, 2016, 4:52 pm

    Zrobiłam,pycha. Dodałam migdały, orzechy arachidowe oraz ziarno kakaowca.Syn zabiera do szkoły jako zdrową przekąskę.Polecam.

  18. Anonimowy
    6 listopada, 2016, 11:54 am

    Zrobiłam, tylko nie dodawałam bakalii a podzieliłam na partie (jedna dolna z wanilią – druga górna z kakao) wyszło pysznie;)

  19. Anonimowy
    12 grudnia, 2016, 4:26 pm

    czy konieczne jest prażenie ziaren sezamu

    1. opalanka
      13 grudnia, 2016, 4:15 pm

      Tak jest bardziej aromatycznie. Można pominąć zdaje mi się.

  20. ewa
    21 grudnia, 2016, 9:05 am

    Zrobiłam. Trochę mi nie wyszła, ale jak na pierwszy raz może być. W smaku bardzo w porządku (nie miałam wanilii, ale dałam odrobinę rodzynków, ukleiłam w wałek i posypalam całość zmielonymi orzechami). Za to chyba za długo ucierałam sezam, bo wyszła mi konsystencja mocno gumowata. Następnym razem mniej się postaram 🙂

    1. opalanka
      21 grudnia, 2016, 6:04 pm

      Za drugim razem już wiadomo w czym rzecz:)

  21. Anonimowy
    22 lutego, 2017, 8:29 pm

    Nie trzeba tego sezamu "mielić". Wystarczy go po polsku zemleć. Jakąkolwiek metodą.

    1. opalanka
      22 lutego, 2017, 8:36 pm

      Można.

  22. Cezar
    18 kwietnia, 2017, 3:25 pm

    Jak uzyskać listkową strukturę?

    1. opalanka
      19 kwietnia, 2017, 7:17 am

      Nie wiem.

  23. Habanero
    6 czerwca, 2017, 11:48 am

    Podgrzany sezam, to już bogactwo niczego 😉 Miód też żadnym panaceum nie jest, bo to w większości sam cukier a i czasami więcej, niż się wydaje dzięki sprzedawcom, co to chcą zrobić więcej miodu z miodu…

    ALE chałwa zawsze u mnie na propsie – tyle, że nic w niej zdrowego nie ma i powinno się tym sposobem próbować ją sprzedawać 🙂

    1. Anonimowy
      30 września, 2018, 7:42 pm

      Zgadzam się, obróbka termiczna niszczy wszystko co zdrowe w sezamie.

      1. Ania
        24 listopada, 2020, 12:19 pm

        To nie prawda, że sezam poddany obróbce termicznej nie ma już zadanych wartości odżywczych, ani żadnych cennych składników. Warto poczytać na ten temat. Jeśli praży się w odpowiedni sposób, wiele cennych elementów zostaje zachowanych. A dzięki wpływowi wysokiej temperatury produkt, jest lepiej przyswajany i poprawia się przyswajalność nielicznych węglowodanów występujących w nasiona. Warto poszukać informacji na temat składu prażonego sezamu. Wiadomo, że nie posiada takich samych elementów jak sezam surowy, ale nieprawdą jest, że nie ma w nim nic cennego. Jest i to dużo.

  24. Baśka
    28 czerwca, 2017, 9:21 am

    Świetna sprawa taka chałwa, szczególnie że uwialbiam chałwę, więc fajnie wiedzieć że można ją bardzo łatwo zrobić w domu 🙂

  25. Unknown
    30 czerwca, 2017, 7:41 pm

    Witam dałem 400g luskanego sezamu 6 łyżek miodu i 2 łyżki kakao.po uformowaniu posypałem płatkami migdału .Moja żona nie przepada za chałwą a ta jej smakowała bardzo

  26. Anonimowy
    18 lipca, 2017, 9:22 pm

    15 lat po wojnie super chałwę kupowało się w sklepach. Teraz trzeba ją kręcić w młynkach w domu, bo w supermarketach samo dziadostwo.

  27. Anonimowy
    30 września, 2018, 7:40 pm

    Wypisujecie w opisie chałwy mnóstwo składników i witamin znajdujących się w sezamie, lecz niestety gdy poddamy sezam obróbce cieplnej powyżej 42 stopni Celsjusza (podgrzanie na patelni) wszystkie te elementy giną 🙁 Czemu nie zmiksować tego na surowo?

    1. Beata Królikiewicz
      1 października, 2018, 7:34 am

      Można.

  28. sebastian
    25 stycznia, 2019, 12:25 am

    witaj, jaki sezam uzywasz bialy luskany czy sezam nieluskany

  29. Aleksandra
    3 lipca, 2019, 7:14 pm

    Witam serdecznie! Czy można czymś innym zastąpić miód?Jestem uczulona na niego i wszystko co jest z nim związane. A uwielbiam chałwę

    1. Beata Królikiewicz
      3 lipca, 2019, 9:32 pm

      Można spróbować ze zmielonymi daktylami. NA 100 g sezamu – 10 miękkich daktyli.

  30. Sylwia
    14 września, 2019, 7:49 pm

    Zrobiłam, prosty czytelny przepis, chalwa wspaniała!!!!

Dodaj komentarz

Zostaw komentarz

Wstaw zdjęcie Dodaj zdjęcie

Twoje dane będą przetwarzane zgodnie z polityką prywatności.

Dodaj komentarz

Zostaw odpowiedź na komentarz

Wstaw zdjęcie Dodaj zdjęcie