Biszkopt czekoladowy

Prosty i bardzo smaczny biszkopt czekoladowy. Puszysty i lekki, dobrze się kroi. Jego zrobienie trwa mniej więcej tyle co nagrzanie piekarnika. Przełożony dowolnym kremem będzie pięknym tortem. Urośnie bez proszku, z małą górką. Układam go zaraz po lekkim przestudzeniu do góry nogami, wtedy tort ma równy wierzch. Najprościej ubić śmietanę z serkiem mascarpone, dodać pokrojone owoce albo wmiksować w nią ulubiony dżem. Ciasto można nasączyć np. osłodzoną wodą lub mocną  herbatą z cytrynowym sokiem i dodatkiem jakiegoś alkoholu. Albo rozpuszczalną kawą z ulubionym likierem. Zrobiłam z niego tort kokosowy, z którego udziałem nakręciliśmy kolejny filmik i mam nadzieję, że pomyślnie uda się go zmontować. Zdjęcia z kręcenia owego można obejrzeć na facebooku klikając tu .

Biszkopt czekoladowy

składniki (na tortownicę 22 cm) :

– 6 dużych jajek (L)
– 3/4 szklanki ( szklanka 250 ml) mąki
– 3/4 szklanki cukru
– 1/3 szklanki kakao
– pół tabliczki startej, gorzkiej czekolady

Najprostszy biszkopt czekoladowy

składniki (na tortownicę 22 cm) :

– 6 dużych jajek (L)
– 3/4 szklanki ( szklanka 250 ml) mąki
– 3/4 szklanki najlepiej drobnego cukru „do wypieków”
– 1/3 szklanki ciemnego kakao
– pół tabliczki startej, gorzkiej czekolady

Dno tortownicy wyłożyć kółkiem wyciętym z papieru do pieczenia lub całym arkuszem, który należy przytrzasnąć zapinanym rantem formy. Boków formy niczym nie smarować.

Piekarnik ustawić na 160 st.

Mąkę przesiać do miski razem z kakao, dodać startą czekoladę, wymieszać.

Bardzo starannie oddzielić żółtka od białek. Białka wybić do dużej misy, żółtka do niedużego naczynia.
Uwaga! Odrobina żółtka, wody lub tłuszczu (na przykład z niestarannie wytartej miski), która dostanie się do białka uniemożliwi prawidłowe ubicie piany, zatem miska musi być dokładnie umyta i wytarta, a jajka należy rozdzielać ostrożnie!

W dużej misce ubić białka ze szczyptą soli (uwaga, do momentu w którym piana nie wypada z miski ale nie dłużej. Tworzące się niejednolite, jakby zwarzone obłoczki piany świadczą o zbyt długim ubijaniu, czyli o efekcie przebicia.

Gdy piana będzie prawie całkowicie sztywna, nie przestając miksować, po łyżce dodawać cukier. Ubijać, aż piana stanie się błyszcząca. Zwykle zajmuje to 5-8 minut na najwyższych obrotach miksera. Po dodaniu cukru efekt przebicia piany już nie wystąpi.

Odłożyć mikser i łyżką, łopatką, lub kuchenną rózgą, bardzo powoli wmieszać kolejno po jednym żółtku.

Delikatnie, małymi porcjami, na przykład po dwie łyżki na raz (to ważne by piana nie opadła), wmieszać również mąkę przesianą z kakao i startą czekoladą.

Przelać masę do tortownicy i wstawić na środkową półkę całkowicie rozgrzanego piekarnika. Piec 30 – 40 minut.

Wyjąć formę z piekarnika i rzucić z wysokości ok. 60 cm na podłogę. Dzięki temu biszkopt będzie równy i nie zapadnie się do środka.

Po całkowitym ostudzeniu (najlepiej następnego dnia) okroić brzegi ciasta ostrym  nożem. Rozpiąć formę.
Zdjąć papier i ułożyć ciasto na paterze do góry nogami czyli wierzchem do spodu.

 

Biszkopt czekoladowy

 

Mówię Wam – niebo na talerzu:)

Zapisz



  1. Chocoholiczka
    3 maja, 2013, 12:57 pm

    Piękny. Równiutki i wyrośnięty :). Bo dobry biszkopt to podstawa 🙂 No i rzucić sobie można, a co! 🙂

    1. opalanka
      4 maja, 2013, 6:40 am

      taaaak, to duża frajda:)

  2. Daktyle w czekoladzie
    3 maja, 2013, 5:40 pm

    Wyszedł idealny 🙂

  3. opalanka
    3 maja, 2013, 8:47 pm

    🙂

  4. Justyna Sokal
    22 marca, 2014, 12:03 pm

    jak sie domyslam startą czekolade dodać po mące?

  5. opalanka
    23 marca, 2014, 12:52 pm

    Tak już dopisuję, dzięki:)

  6. Anonimowy
    9 listopada, 2014, 12:25 pm

    czy może Pani podać składniki w gramach?

    1. opalanka
      9 listopada, 2014, 9:49 pm

      150 g mąki pszennej, 190 g cukru, 24 g kakao, 50 g czekolady.

    2. Anonimowy
      10 listopada, 2014, 10:38 am

      Dziękuję bardzo, dzisiaj obchodzimy z mężem 2 rocznice slubu i własnie przygotowuję torcik 🙂

    3. opalanka
      10 listopada, 2014, 1:44 pm

      O, to gratulacje i życzenia szczęścia:)

  7. Anonimowy
    11 listopada, 2014, 2:50 pm

    Dziękuję bardzo, tort wyszedł idealny, a biszkopt naprawdę cudowny, najlepszy przepis!

    1. opalanka
      11 listopada, 2014, 6:07 pm

      O , to się cieszę, pozdrowionka:)

  8. loganberry
    27 listopada, 2014, 3:57 pm

    Nie potrzeba proszku do pieczenia? Jutro planuję robić torcik czekoladowy i mam zamiar wykorzystać ten przepis. Jednak boję się,że mi nie urośnie biszkopt, a mam tylko jedno podejście 😀

    1. opalanka
      27 listopada, 2014, 4:06 pm

      Przeczytaj wpis z linka poniżej i działaj śmiało bez proszku:) U mnie właśnie się studzi w piekarniku:. http://niebonatalerzu.blogspot.com/p/zeby-biszkopt-by-puszysty-i-nie-opad.html

    2. loganberry
      27 listopada, 2014, 4:28 pm

      Dziękuję bardzo!! To spróbuję już teraz upiec, a jutro pokroję (wedle wytycznych). Dam znać czy wyszedł 🙂

    3. loganberry
      28 listopada, 2014, 10:46 am

      Wyszedł wspaniały 😉 Mam nadzieję, że smakuje równie dobrze jak pachnie. Wpadłam tylko po przepis na biszkopt, ale zostanę na dłużej. Następny krok- pierniczki! 🙂 pozdrawiam

    4. opalanka
      30 listopada, 2014, 5:20 pm

      Bardzo się cieszę i zapraszam:) Daj znać jak wyszły:)

  9. Anonimowy
    3 grudnia, 2014, 10:51 pm

    mi nie wyrósł, o co chodzi?

    1. opalanka
      4 grudnia, 2014, 11:07 am
  10. cynka
    2 lutego, 2015, 11:08 am

    Witam 🙂 Wczoraj wieczorem po raz pierwszy robiłam biszkopt bez proszku do pieczenia- właśnie z tego przepisu. Trochę się bałam czy mi się uda, ale wyszło bardzo dobrze 🙂 Biszkopt delikatny, wyrośnięty, bez problemu dał się równo przekroić na dwie dość grube warstwy (długim nożem z szerokim ostrzem). Przełożyłam go kremem bananowym z tego linku http://www.winiary.pl/przepis.aspx/92439/krem-bananowy. Pychota 🙂 Dziękuję za przepis. Na pewno do niego będę wracać nie raz 🙂

    1. opalanka
      2 lutego, 2015, 4:28 pm

      Cieszę się i zapraszam ponownie jak najczęściej:)

  11. Anonimowy
    10 lipca, 2015, 8:53 pm

    Świetny przepis! Biszkopt wyrósł wysoki, udało mi się zrobić trzy warstwy! 😀 Nie wspominając o tym jak cudnie wyglądają wiórki z czekolady wewnątrz, aż się prosi by go zjeść �� Dziękuję za przepis i gorąco pozdrawiam 😉

  12. Anonimowy
    10 sierpnia, 2015, 10:10 am

    Dziękuję za przepis i rady, bo wreszcie nie było zakalca 🙂 Na bazie tego biszkopta zrobiłam pyszne "upalne" ciacho z masą śmietankowo-cytrynową, borówkami i galaretką agrestową. Mąż i przyjaciółka (degustatorzy) zażądali więcej! Udało się!! 🙂 Pozdrawiam! Magda

  13. Anonimowy
    14 listopada, 2015, 10:01 am

    Jak proporcjonalnie powiększyć składniki by były odpowiednie do formy o średnicy 26cm ?

    1. opalanka
      14 listopada, 2015, 5:33 pm

      Spróbowałabym 8 -9 jajek, 1 i 1/4 szklanki mąki, szklanka cukru, 1/3ł szklanki kakao i tabliczka startej czekolady.

  14. Anonimowy
    22 listopada, 2015, 5:33 pm

    Piana piękna wymieszalam z zoltkami tez ok ale kiedy dodałam mąkę kakao i czekoladę wszystko zrobiło się ulepkiem nie wiem czy cokolwiek wyrośnie 🙁

    1. opalanka
      22 listopada, 2015, 7:36 pm

      Biszkopt nie ma wyrastać, tylko nie opadać. Trzeba dodawać składniki po łyżce, wmieszać i dopiero następną, by piana nie opadła. To bardzo ważne, dodanie za dużej porcji składników na raz, odpowietrzy pianę.

  15. Anonimowy
    26 grudnia, 2015, 2:00 pm

    Witam. Zrobiłam wszystko jak w przepisie a mimio to … Nie wyszedl mi:/ hmmm nie wiem co źle zrobilam. Nie wiedziałam czy piec z termoobiegiem czy nie? No cóż spróbuje jeszcze raz:)pozdrawiam

    1. opalanka
      27 grudnia, 2015, 8:39 am

      Trudno mi powiedzieć, nie byłam, nie widziałam. Tu jest link do poczytania, może się przyda – http://niebonatalerzu.blogspot.com/p/zeby-biszkopt-by-puszysty-i-nie-opad.html?showComment=1451205472434

    2. opalanka
      27 grudnia, 2015, 8:46 am

      I można z termoobiegiem albo bez. Z termoobiegiem będzie trochę szybciej ale biszkopt może mieć lekko przysuszoną skórkę.

  16. Anonimowy
    29 lutego, 2016, 2:17 pm

    Witam, pytanko jeśli chodzi o proporcje:
    3/4 szklanki mąki (szklanka 250 ml)
    czy to ma być 3/4 z 250 ml czy 250 ml 🙂
    Pytam gdyż wagowo w postach jest podana waga 150 g czyli 250 ml i już sama nie wiem 🙂

  17. opalanka
    29 lutego, 2016, 2:39 pm

    3/4 z 250 ml. Wagowo wyjdzie ok. 120 g mąki. Pozdrawiam

  18. Anonimowy
    9 kwietnia, 2016, 12:49 pm

    Czy tylko mi wyszedł taki gęsty?:/

  19. Anonimowy
    14 kwietnia, 2016, 4:09 pm

    Właśnie wyciągnąłem biszkopt. Jest bardzo puszysty i cudownie pachnie. Przepis jest świetny 😀

    1. opalanka
      14 kwietnia, 2016, 5:00 pm

      Bardzo się cieszę. Przed krojeniem musi całkowicie wystygnąć. A najlepiej kroi się następnego dnia:)

  20. Anonimowy
    11 czerwca, 2016, 6:14 pm

    Niestety nie wyszedł taki ładny i pulchny jak na załączonym obrazku… Proszek do pieczenia w moim przypadku to niezbędnik. Pozdrawiam 🙂

    1. opalanka
      11 czerwca, 2016, 7:00 pm

      O nie, nie poddawaj się! Ja upiekłam czternaście zanim wyszedł piętnasty.
      Cala sztuka w dodawaniu do sztywnej piany produktów po troszeczku i mieszaniu ich wolno i delikatnie i dopiero dodawniu nastepnej porcji. Czasem mąkę dodaję po łyzce wsianej przez sitko:) Uda się! Jeśli następny nie wyjdzie, złap mnie na profilu FB, zrobimy razem!

  21. Unknown
    24 czerwca, 2016, 11:17 am

    Mam tortownicę o średnicy 24 cm jaką ilość składników żeby dało się zrobić 2 warstwy kremu?

  22. opalanka
    24 czerwca, 2016, 11:55 am

    Dałabym 8 jajek, szklankę cukru, szklankę mąki, 1/2 szklanki kakao i 3/4 czekolady. Pozdrawiam:)

  23. Justyna
    9 października, 2016, 8:23 am

    Mam takie pytanko… Czy mogę zrobić ten biszkopt bez gorzkiej czekolady uzyskując w ten sposób biszkopt kakaowy?

    1. opalanka
      9 października, 2016, 9:01 am

      Tak.

    2. Justyna
      9 października, 2016, 10:38 am

      Dziękuję 🙂

    3. Justyna
      28 października, 2016, 9:24 pm

      Zapomniałam dać znać że udał się rewelacyjnie. Przekładałam masą krówkową uzyskaną przez połączenie mascarpone z puszką krówki. Pycha ? Dziękuję bardzo ?

  24. Anonimowy
    28 października, 2016, 7:26 pm

    czy można dodać czekoladę mleczną typu Milka ? Czy czekolada gorzka ma tu jednak znaczenie ?

    1. opalanka
      29 października, 2016, 1:37 pm

      Można dać, kolor będzie jaśniejszy i troszkę łagodniej w smaku. Można dać łyżeczkę kakao więcej albo nie dawać.

  25. Anonimowy
    19 listopada, 2016, 10:31 pm

    Witam
    Przez przypadek znalazłam Pani bloga i jak się rozczytałam to postanowiłam upiec dziś ciasto ze śliwkami i biszkopt czekoladowy, który jutro przełożę. Zarówno ciasto ze śliwkami jak i 2 małe biszkopty – piekłam równocześnie w 2 tortownicach 18, wyszły rewelacyjnie z Pani przepisu. Dodaję je do ulubionych i na pewno niejeden raz jeszcze zajrzę po kolejne inspiracje. Serdecznie pozdrawiam Paulina

    1. opalanka
      19 listopada, 2016, 11:04 pm

      Bardzo się cieszę:)

  26. Anna Kisiel
    19 grudnia, 2016, 6:58 pm

    Mam zamiar upiec ten biszkopt ale dodam łyżeczkę proszku do pieczenia ,myślę źe nie zaszkodzi ? Czy można przełożyć go kremem z serka mascarpone ?

    1. opalanka
      19 grudnia, 2016, 8:38 pm

      Zaszkodzi. Będzie miał większe dziury, inną, sztywniejszą fakturę. Można przełożyć go dowolnym kremem.

  27. Anonimowy
    21 marca, 2017, 10:22 pm

    Witam. Nie znam się totalnie na pieczeniu, ale podjęłam się i nie mogę sie wycofać 😀 pytanie o mąkę – zwykła pszenna ? tortowa? jakiś specjalny numerek? czy jaka ? 🙂

    1. opalanka
      23 marca, 2017, 6:51 pm

      pszenna, typ od 380 do 450 (najlepsza do biszkoptów ta pierwsza)często nazywa się je tortową. Najlepiej znanej marki nie z dyskontu.

Dodaj komentarz

Zostaw komentarz

Wstaw zdjęcie Dodaj zdjęcie

Twoje dane będą przetwarzane zgodnie z polityką prywatności.

Dodaj komentarz

Zostaw odpowiedź na komentarz

Wstaw zdjęcie Dodaj zdjęcie